Przetasowania w serii Call of Duty. W 2020 roku otrzymamy Black Ops 5?

Według plotek w przyszłym roku otrzymamy Call of Duty: Black Ops 5, a gra powróci do realiów zimnej wojny.

Firma Activision przyzwyczaiła nas, że każdego roku otrzymujemy nową grę z serii Call of Duty. Wydawać by się mogło, że odpowiedzialne za serię studia działają jak dobrze naoliwione maszyny. Okazuje się, że za kulisami pojawiły się spore problemy z przyszłoroczną odsłoną marki.

Do tej pory serią zajmowały się trzy główne studia – Infinity Ward, Treyarch i Sledgehammer Games, a każde z nich otrzymywało trzy lata na opracowanie własnego tytułu. Ostatni z tych zespołów, mający na koncie Call of Duty: Advanced Warfare oraz Call of Duty: WWII, do niedawna był ekipą odpowiedzialną za przyszłoroczną odsłonę. Według Kotaku uległo to jednak zmianie. Serwis donosi, że projekt przejęło studio Treyarch, a rola Sledgehammer Games została zredukowana do asystowania przy produkcji. Do tego grę przeobrażono w Call of Duty: Black Ops 5.

Powodem mają być problemy w Sledgehammer Games. W lutym zeszłego roku szeregi dewelopera opuściło jego dwóch założycieli. Jeden z nich otworzył nowe studio, które pracuje nad grą dla firmy 2K Games. Do tego zespołu odeszło następnie kilkudziesięciu pracowników Sledgehammer.

Do tego pojawiły się doniesienia o tarciach między deweloperami ze Sledgehammer Games, a pomagającymi w produkcji deweloperami z Raven Software. Teraz oba studia mają asystować Treyarch przy pracach nad przyszłoroczną odsłoną.

Pod przewodnictwem Sledgehammer gra miała być osadzona w realiach zimnej wojny i te plany nie uległy zmianie, co nie dziwi, gdyż właśnie w takich klimatach osadzone było pierwsze Call of Duty: Black Ops. Projekt zaoferuje kampanię fabularną i najprawdopodobniej ukaże się równocześnie na obecną oraz następną generację konsol.

1. Oficjalna strona cyklu
2. Recenzja Call of Duty: Black Ops 4 – czy Blackout to sukces?
3. Call of Duty Black Ops 4 - poradnik do gry