Czy Amazon odrobił lekcje z pierwszych Falloutów? Gracz być może trafił na niedopatrzenie ze strony scenarzystów.
Raptem kilka dni dzieli nas od premiery drugiego sezonu Fallouta, czyli prawdopodobnie jednej z najbardziej udanych adaptacji gier w ostatnich latach. Widzowie z niecierpliwością czekają na kontynuację losów Lucy i Ghoula, sam sukces Amazonu natomiast przyczynił się poniekąd do renesansu uniwersum – wiele osób zaczęło sięgać po materiał źródłowy, włączając w to najstarsze Fallouty ze stajni Interplay Entertainment.
Nic dziwnego zatem, że internauci starają się łączyć serialową fabułę z tym, co przedstawiają gry. Niektórzy zauważają przy tym pewne nieścisłości w kreacji postapokaliptycznego świata.
Jeśli należycie do grona osób, które ograły pierwszego Fallouta, to z pewnością pamiętacie jeszcze tamtejszego antagonistę: Mistrza polującego na „czystych” od radiacji mieszkańców krypt, pragnącego stworzyć armię supermutantów. Jeden z widzów zauważył, że serialowa Krypta 33 znajduje się tuż obok bazy pierwotnego adwersarza.
Stąd nasuwa się pytanie, jakim cudem Mistrz przeoczył akurat tę kryptę podczas swoich pierwszych poszukiwań? Teorie nasuwają się różne i zdecydowanie wykraczają poza stwierdzenie: „to niedopatrzenie Bethesdy”.

Najwięcej komentujących zauważa, że Mistrz dysponował ograniczonymi danymi, a co za tym idzie, jego mutanty nie były wstanie znaleźć każdej możliwej krypty bez konkretnych poszlak od swojego pana – wszak nie należały do najmądrzejszych istot. To oznacza, że Krypta 33 została najpewniej przypadkowo pominięta i nie trafiła koniec końców na listę celów ataku.
Nie byłby to przy okazji odosobniony przypadek osoby, która „zgubiła” coś na własnym podwórku. Taki scenariusz nie jest obcy nawet władzom Stanów Zjednoczonych, sądząc po przytoczonych w komentarzach sytuacjach.
Zakładam, że wejście zakrywał jakiś budynek. Mistrz nie znał tak naprawdę lokacji każdej możliwej krypty, dlatego nie widzę powodu, czemu miałby nie ominąć tej.
Zgodnie z biblią Fallouta (nie do końca zgodną kanonicznie, ale stanowiącą jedyne źródło w tej kwestii), Mistrz wiedział tylko o trzech kryptach w „jedynce” dzięki informacjom z krypty demo. To co prawda nie powstrzymało go przed znalezieniem Krypty 17 (krypty Lily), ale sugeruje, że mutanty nie przeszukały wybrzeża LA i pominęli krypty trójcy, ponieważ nie wiedziały, że cokolwiek tam jest.
- Laser_3
Ludzie w prawdziwym życiu gubią rzeczy na własnym podwórku i znajdują je 20+ lat później. Nie zapominajmy też, że armia USA zgubiła czołg… w stanie Virginia… i został on znaleziony po 27 latach… przez gościa polującego w lesie.
Jeszcze niektórzy sugerują, że Krypta 33 była wyjątkowo dobrze chroniona od zewnątrz – nic w tym dziwnego, biorąc pod uwagę naturę eksperymentu Vault-Tec mającego wychować uległych i niczego nieświadomych krypciarzy. Świadomość istnienia złoczyńcy porywającego mieszkańców, by uczynić z nich zmutowane stwory mogłaby nieco ten spokój ducha zaburzyć, prawda?
Oczywiście istnieje także prawdopodobieństwo, że całość jest po prostu – jak twierdzą sceptycznie nastawieni gracze – wspomnianym wcześniej błędem ze strony Bethesdy i Amazona. Czy tak w rzeczywistości było? Pewnie nigdy się nie dowiemy, ale dla tak ciekawych wniosków zawsze warto główkować.
GRYOnline
Gracze
Steam

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.