Project CARS z milionem sprzedanych egzemplarzy
Od premiery Project CARS minął już prawie miesiąc – gra zadebiutowała na rynku 7 maja. Teraz twórcy produkcji postanowili pochwalić się jej dotychczasowymi wynikami sprzedażowymi. Jest całkiem nieźle – tytuł znalazł do tej pory milion nabywców.
Piotr Bicki

Przedstawiciele firmy Bandai Namco oraz deweloperzy ze studia Slightly Mad ujawnili pierwsze wyniki sprzedaży gry Project CARS. Od dnia swojej premiery – a więc 7 maja – produkcja rozeszła się w liczbie miliona egzemplarzy. Uwzględniono przy tym dane dotyczące wszystkich wersji sprzętowych tytułu, a więc tych przygotowywanych z myślą o komputerach osobistych oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4. Można oczywiście zastanowić się czy w sytuacji, gdy projekt wydany został na trzy platformy docelowe, rezultat ten jest dużym osiągnięciem. Warto jednak zaznaczyć, że gatunek symulatorów samochodowych jest dosyć niszowy i zazwyczaj nie cieszy się sporą popularnością. W związku z tym można chyba mówić o sukcesie.
W opublikowanym oświadczeniu Ian Bell, szef studia Slightly Mad, po raz kolejny podkreślił rolę graczy, którą odegrali w procesie tworzenia Project CARS. Deweloperzy zastosowali bowiem nietypową strategię i wiele decyzji projektowych konsultowali ze społecznością fanów, którzy mieli wpływ na ostateczny kształt gry. Dzielili się swoimi opiniami o kolejnych wersjach produkcji, wskazywali błędy i uchybenia. A jak zaznacza Bell, to dopiero początek – tytuł czeka ponoć świetlana przyszłość. Twórcy mają zaś o niej zacząć opowiadać „bardzo, bardzo szybko”.
- Recenzja gry Project CARS - najładniejsze wyścigi w historii
- Oficjalna strona internetowa gry Project CARS
Project CARS jest nową grą wyścigową od studia Slightly Mad. Podobnie jak wcześniejsze projekty deweloperów – a więc m.in. dwie części Need for Speed: Shift – produkcja jest symulatorem, co oznacza, ze stawia duży nacisk na realizm.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- Slightly Mad Studios
- wyniki sprzedaży (gry)
- Bandai Namco Entertainment
- PC
- PS4
- XONE
Komentarze czytelników
dj_sasek Legend

Mi wyścigi nigdy się nie nudzą i wszystko co związane z motorsportem mnie interesuje. Ale Project Cars po prostu nie jest dla mnie. Nie podoba mi się model jazdy. Za to np. w Assetto Corsa gram namiętnie już od dłuższego czasu. Czasówki, wyścigi, online mimo przejechania wielu okrążeń tym samym samochodem na tym samym torze chce się więcej. Najważniejszy jest model jazdy. Obecnie mogę z czystym sumieniem polecić Assetto Corsa jak ktoś lubi wyścigi torowe i DIRT Rally jak ktoś lubi rajdy. W Project Cars brakuje czegoś takiego co przyciąga na dłużej. Ot taki tytuł do pogrania kilka-kilkanaście godzin i odstawienia w kąt. Gdybym miał podsumować Project Cars to powiedziałbym, że za bardzo poszli w grafikę a na model jazdy jakby zabrakło doszlifowania. Taki przeciętny "racer" im wyszedł.
DM Legend

ile razy można w to samo tłuc - tylko wyścigi i czasówki według tego samego schematu
no przecież o to chodzi w wyścigach :) pobijasz swój czas o setne sekundy na okrążeniu i to jest piekne - o wyścigach online z właściwymi ludźmi nie wspominając - żadne PvP nie daje takiej adrenaliny i emocji...
PC wykorzystuje sytuacje, że na PS4 nie ma jeszcze Gran Turismo, a DriveClub jest słaby - na pewno się dobrze sprzedał u sony
zanonimizowany305250 Legend
Słaba może i nie, ale faktycznie liczyłem na więcej. Gra jest blisko realizmu wyścigów, tj. działa podobnie jak prawdziwie wyścigi - są pit-stopy, zmiany opon, kwalifikacje. Ale ile razy można w to samo tłuc - tylko wyścigi i czasówki według tego samego schematu. I ten realizm jest nudnawy. Jeżdżenie jest fajne, tory są fajne, grafika jest fajna - ale gameplay nudzi. Chyba że ktoś lubi multi - ja nie bardzo.
Generalnie jarałem się grą, preorderowałem ją, bo cena była fajna - ale teraz po pierwszym mega hypie jestem rozczarowany.
Co do łatek, wgrajcie najnowsze stery od nVidii - znacznie poprawiają działanie gry.
BTW Na PC sprzedało się w okolicach 180 tysięcy egzemplarzy, co jest słabym wynikiem w ogóle, i średnim jak na ścigałkę :)
dj_sasek Legend

Gra jest zwyczajnie słaba, milion to dobry wynik.
lordpilot Legend

Wielkiego szału nie ma, ale na swoje pewnie wyszli, więc i tak gratulacje. Ciekawe jak się ta sprzedaż rozłożyła na poszczególne platformy. Na PC jest słabo (wg. steamspy - niecałe 170 tys.) jak na tak szeroko reklamowany i robiony głównie pod blaszaki tytuł, to ten wynik jest zwyczajnie kiepski.
Na konsolach strzelam, że wersja PS4 zmasakrowała sprzedażą tą na Xboxa, ale fajnie by było jakby wydawca podał dokładne wyniki - choć tego się raczej nie docekam.
Koniec końców "bańka pękła" więc na jednej części się pewnie nie skończy. I dobrze - konkurencja zawsze na propsie :)