Premiera Lost Planet 3 w polskiej wersji językowej na konsole

Gra akcji z elementami survival horror na konsole Xbox 360 i PlayStation 3.

Cenega Press Release

30 sierpnia 2013 11:40

Poniższa wiadomość jest oficjalną informacją prasową producenta/wydawcy/dystrybutora gry i jako taka nie jest lub nie musi być wyrażeniem opinii i stanowiska redakcji gry-online.pl.

Cenega, oficjalny partner firmy Capcom w Polsce, Czechach, na Słowacji oraz na Węgrzech informuje, że od dziś, równocześnie z europejską premierą, w sklepach dostępna jest polska wersja językowa (napisy) gry Lost Planet 3. Tytuł dostępny jest na konsole Xbox 360 i PlayStation 3. Premiera edycji pudełkowej na komputery PC z Windows została zaplanowana w całej Europie na 27 września.

Lost Planet 3 zapewnia graczom zróżnicowaną rozgrywkę w skład której wchodzą m. in. walki toczone pieszo na powierzchni planety i pełna różnorodności akcja z perspektywy pierwszej osoby. Wraz z trybami multiplayer i fascynującym trybem single player gracze mogą jeszcze bardziej zanurzyć się w uniwersum Lost Planet i odkryć tajemnice jakie skrywa planeta E.D.N. III.

Cechy gry:

Powrót do warunków ekstremalnych - przywracając serię do korzeni, akcja Lost Planet 3 powraca na E.D.N. III
Staw czoło niebezpieczeństwu - gracze wcielają się w Jima, zwykłego robotnika, który podejmuje się niewyobrażalnego ryzyka
Schronienie z dala od domu - Twój pojazd ochroni Cię przez niebezpiecznymi Akridami i zmiennymi warunkami klimatycznymi planety
Różnorodna rozgrywka - mieszanka akcji przedstawionej z widoku pierwszej osoby podczas prowadzenia pojazdu z trzecioosobowym trybem poruszania się postaci na piechotę
Emocjonujące doświadczenie w filmowym stylu - opracowane na bazie Unreal Engine 3 Lost Planet 3 prezentuje się oszałamiająco
Zabójczy wrogowie - Akridy powracają jeszcze większe i bardziej zabójcze niż kiedykolwiek
Samotna planeta? - Lost Planet 3 zawiera pełen zestaw trybów multiplayer, które wzbogacą doświadczenie świata Lost Planet

Więcej:„Nie jest zepsute”. Fani Crusader Kings 3 odetchnęli z ulgą po premierze największego DLC w historii Paradoxu