Poznaliśmy godzinę premiery Battlefielda 6, a preload gry już wystartował. Ponadto EA wspomniało o „tajnych operacjach”, które mają być dodatkową zawartością w 1. sezonie.
Już za kilka dni zadebiutuje mocno wyczekiwany Battlefield 6. Electronic Arts udostępniło informacje dotyczące dokładnej godziny premiery w poszczególnych regionach oraz preloadu dla osób, które zakupiły tytuł przedpremierowo.
Posiadacze każdej platformy – PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S – uruchomią Battlefielda 6 dokładnie o tej samej porze. Zgodnie z poniższą mapą w Polsce będzie to o godzinie 17:00 w dniu 10 października.
Twórcy poinformowali też, że preload został już uruchomiony. Jeżeli więc zakupiliście tytuł w przedsprzedaży, możecie pobrać pliki właśnie teraz i być gotowymi na premierę.
Wyjątek stanowią użytkownicy Epic Games Store. Chociaż niedawno, po 7 latach od uruchomienia platformy, otrzymała ona funkcję preloadu, osoby, które kupiły Battlefielda 6 właśnie w tym sklepie, będą musiały poczekać z pobraniem plików aż do momentu premiery.
W zeszłym tygodniu EA zapowiedziało sporo darmowej zawartości, która trafi do Battlefielda 6 w ramach 1. sezonu. Gracze mogą liczyć na nowe mapy, tryby i broni. Wygląda jednak na to, że w drodze są także niespodzianki, o których wcześniej nie wspomniano.
Serwis MP1st zwrócił uwagę, że w mailach rozsyłanych do graczy przez EA znajduje się wzmianka o „tajnych operacjach”, które mają pojawić się w 1. sezonie.

Niestety, nie wiadomo czym dokładnie mają one być. „Tajne operacje” brzmią co prawda jak nowy tryb rozgrywki, ale niewykluczone, że termin odnosi się do jakiegoś rodzaju dziennych lub tygodniowych zadań do wykonania.
W tym samym mailu wspomniano także, że Battlefield 6 może osiągać nawet do 120 klatek na sekundę na konsolach. Choć brzmi to niewiarygodnie, szanse wydają się całkiem realne – jeszcze w trakcie bety Digital Foundry zauważyło, iż podstawowe PS5 momentami osiąga nawet 110 fps. Niewykluczone, że do tego czasu twórcy jeszcze bardziej doszlifowali optymalizację.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Marcin Bukowski
Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).