„Popularność jest na niespotykanym wcześniej poziomie”. Solo Leveling cieszy się większym zainteresowaniem niż ktokolwiek mógł się spodziewać, czego dowodzą nowe dane
Solo Leveling może pochwalić się niezwykle dużą popularnością, co udowodniły nowe dane. Inne produkcje z zimowego sezonu anime nie miały z nim najmniejszych szans.

O popularności Solo Leveling mówi się sporo i jeśli ktoś uważał, że była ona rozdmuchana lub była chwytem marketingowym, to nowe dane dowodzą, że historia Sung Jinwoo rzeczywiście wzbudziła rzadko spotykane w takim wymiarze zainteresowanie.
Solo Leveling było hitem w ubiegłym roku, a w tym roku przeszło wszelkie oczekiwania, bijąc kolejne rekordy i wygryzając za szczytowych pozycji nawet tak wieloletnie i lubiane serie, jak One Piece. Patrząc na nowe dane, które na łamach Anime By The Numbers zostały udostępnione przez White Box Entertainment, takie osiągnięcia w wykonaniu tego anime wcale nie dziwią.
Jak się okazało, popularność Solo Leveling jest 45,5 razy większa niż średnia popularność anime sezonu zima 2025.
Popularność Solo Leveling jest na poziomie wcześniej przez nas niewidzianym w White Box Entertainment. Popularność jest 45,5 razy większa niż średnia popularność anime sezonu. Dla porównania, The Apothecary Diaries, znajdujące się na drugim miejscu, ma popularność 14,5 razy większą niż średnia popularność anime sezonu.
Solo Leveling w znaczącym stopniu prześcignęło inne produkcje zimowego sezonu z tego roku. Nawet znajdujące się tuż za nim The Apothecary Diaries ma o wiele niższy wynik, będąc bez szans na nadgonienie produkcji A-1 Pictures, mimo że samo jest serią lubianą i popularną wśród fanów anime.
Solo Leveling stało się globalnym fenomenem, wobec którego oczekiwania rosną. Nie dziwi więc to, że twórcy chcą dać sobie czas na powrót z trzecim sezonem, tym bardziej, że sami podnoszą sobie poprzeczkę, starając się dostarczać widzom coraz lepsze odcinki. Dlatego możliwe jest to, że na nowe odcinki Solo Leveling przyjdzie nam poczekać dłużej niż ostatnio.
Więcej:Anime Naruto mogło wyglądać zupełnie inaczej, ale legendarny reżyser „porzucił je w połowie” prac
- Manga i anime