Unia Europejska zatwierdziła zmiany odnośnie wypłat pieniędzy z funduszu odbudowy. Polska otrzyma z niego prawie 60 milionów euro.
W 2020 roku państwa członkowskie Unii Europejskie podjęły decyzję o stworzeniu funduszu odbudowy, którego celem miało być naprawienie szkód spowodowanych przez pandemię koronawirusa. Jednak ze względu na niestabilną sytuację polityczną i ekonomiczną na świecie konieczne było wprowadzenie odpowiednich poprawek. Wczoraj Rada Unii Europejskiej zaakceptowała zaproponowane rozwiązania. Zgodnie z nowymi wytycznymi Polska otrzyma wsparcie finansowe o wartości prawie 60 miliardów euro. To prawie 2 miliardy więcej niż pierwotnie zakładano.
Zgodnie z opublikowanymi informacjami największa część dotacji, aż 46,6% zostanie przeznaczona na wsparcie tak zwanej zielonej transformacji. Wcześniej na ten cel planowano zarezerwować 42,7%. Decyzja o zmianie celów została podjęta w większości pod wpływem zmieniającej się sytuacji gospodarczej. Wiele inwestycji musiało zostać zawieszonych lub ich termin wykonania wydłużył się. Dodatkowo w niektórych przypadkach zdecydowano się na zwiększenie ich budżetu.
Oprócz wsparcia zielonej transformacji, pieniądze mają zostać wykorzystane do wsparcia transformacji cyfrowej. Inwestycje związane z nią mają pochłonąć aż 21,3% dostępnego budżetu. Należy przy tym wspomnieć, że pierwotnie nie planowano, aż tak znacznego wsparcia.
Według dostępnego raportu Polska otrzyma 59,8 miliarda euro z czego 34,5 miliarda euro będzie pochodziło z pożyczek. Warto przy tym wspomnieć, że ich wysokość na wniosek Polski została zwiększono o prawie 2 miliardy w stosunku do początkowego planu. Pozostałe 25,3 miliarda zostanie przekazane w formie dotacji.

Autor: Kamil Cuber
Z GRYOnline.pl związał się w 2022 roku, jest autorem tekstów o tematyce sprzętowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jeszcze w gimnazjum, biorąc udział w konkursach organizowanych przez producentów z branży elektronicznej. Następnie przy okazji zakupu nowego komputera zainteresował się sprzętem, stopniowo coraz lepiej poznając rynek komputerowy. Zagorzały fan komputerów i gier single-player, choć nie odrzuci też zaproszenia do gry w szachy oraz Foxhole’a.