Amazon miał plany na całą dekadę wobec nowego MMO Lords of the Rings. Tymczasem gra stała się tylko kolejną ofiarą gigantycznych zwolnień.
Lord of the Rings nie doczeka się nowego MMORPG od Amazonu po ostatnich wielkich zwolnieniach.
Informacja przekazana przez Ashleigh Amrine raczej nikogo nie zaskoczy – ale zapewne rozczaruje fanów Władcy Pierścieni. Jak przekazała deweloperka, była ona jedną z wielu osób, które straciły pracę wskutek masowych zwolnień w Amazonie, w tym w Amazon Games.
W serwisie LinkedIn przekazała, że ze studia odeszły osoby odpowiedzialne za New World, ale też za „raczkujący” projekt w świecie wykerowanym przez J.R.R. Tolkiena. Mimochodem Amrine wspomniała, że był to tytuł, który gracze „pokochaliby”, tworzony przez „najbardziej uzdolnionych, kreatywnych i miłych” deweloperów, z jakimi współpracowała.
Jak już wspomnieliśmy, wieści przekazane przez Amerykankę nie są niespodziewane. Kiedy Amazon ogłosił „redukcję etatów” w swoim studiu deweloperskim, firma tłumaczyła, że wstrzymała prace nad wieloma wysokobudżetowymi projektami – „szczególnie w zakresie MMO”. Już ta informacja nie nastrajał optymistycznie co do przyszłości nowej gry na licencji LotR-a.
Projekt, który zapowiedziano w 2023 roku, nie dawał wielu znaków życia przez ostatnie 2,5 roku. W maju 2024 r. Christoph Hartman (szef Amazon Games) informował, że gra wciąż jest na wczesnym etapie produkcji. Teraz wygląda na to, że tytuł, który miał przetrwać 10 lat, nie dożył nawet swojej premiery.
Co się tyczy Amrine, na razie planuje zrobić sobie przerwę po 10 latach spędzonych w studiu Amazonu, ale znajomi deweloperzy już zachęcają ją do dołączenia do innego zespołu – czy to CD Projektu, czy też Zyngi. Z kolei Amazon najpewniej walnie przyczyni się do pobicia rekordu liczby zwolnień w branży gier. Według nieoficjalnych informacji pracę ma stracić od 14 do nawet 30 tysięcy osób.
1

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).