autor: Grzegorz Ferenc
Pogłoski o dacie premiery Total War: Rome II. Kartagina upadnie w październiku 2013 roku?
Serwis The Bookseller poinformował, że wydawnictwo Pan Macmillan planuje wprowadzenie do sprzedaży serii książek przygodowych powiązanych z Total War: Rome II. Pierwsza z nich miałaby się ukazać „równolegle ze światową premierą gry w październiku 2013 roku”.
Zgodnie z informacjami serwisu The Bookseller, poświęconego informacjom z branży książkowej, na jesieni 2013 roku wydawnictwo Pan Macmillan wyda pierwszą powieść przygodową nawiązująca do wydarzeń z gry Total War: Rome II. Graczy z pewnością zainteresuje fakt, że ma to nastąpić „równolegle ze światową premierą tytułu w październiku 2013 roku”.
Rzymianie zaatakują za rok?
Dotychczas było wiadomo jedynie, że Total War: Rome II pojawi się pod koniec przyszłego roku, ale koncern Sega nie określił, o jaki miesiąc chodzi. Choć wiarygodności doniesieniom serwisu The Bookseller dodaje wzmianka o współpracy Pan Macmillan i koncernu Sega w zakresie promocji serii książkowej, a także wypowiedź wydawcy Jeremy’ego Trevathana, to jednak należy zauważyć, że informacje nie zostały oficjalne potwierdzone.
Odnośnie cyklu książkowego, docelowo mają się na niego złożyć cztery pozycje napisane przez Davida Gibbinsa (na zdjęciu), z wykształcenia doktora archeologii na uniwersytecie w Cambridge, który ma na swoim koncie wiele ekspedycji badawczych. Na początku XXI wieku poświęcił się całkowicie pisarstwu i jest autorem powieści o przygodach archeologa Jacka Howarda. Przy tworzeniu cyklu ma on ściśle współpracować ze studiem Creative Assembly.
Total War: Rome II ma być najbardziej złożoną produkcją spośród wszystkich dotychczasowych gier z serii. Według informacji podanych przez projektanta tytułu Jamesa Russella na targach Eurogamer Expo, kod produkcji zamyka się w 3 milionach linijek, a poszczególni żołnierze mają się składać z 6-7 tys. polygonów (w Total War: Shogun 2 było ich o 1-2 tys. mniej). Nagrania motion-capture studio Creative Assembly przeprowadza w swoim nowym studiu, w którym ruchy maksymalnie pięciu postaci są rejestrowane przez 46 kamer, trzy razy więcej niż w poprzedniej odsłonie serii. Do tego wszystkiego należy dodać 3 tys. dźwięków poruszania się wojsk, 2 tys. efektów uderzeń oraz 500 tys. wypowiadanych słów. Ta ostatnia liczba z pewnością sprawi, że duchy wielkich rzymskich kronikarzy będą usatysfakcjonowane tytułem deweloperów z Horsham w hrabstwie West Sussex.
