Po tym jak Sony dostrzegło problemy nowej gry Bungie, studio ogłosiło duże zmiany względem Marathonu
Studio Bungie nie wyda swojej nowej gry do czasu, aż Marathon nie zostanie odpowiednio dopracowany.

Marathon został opóźniony bezterminowo. Twórcy chcą zyskać czas na wprowadzenie stosownych zmian.
Nowa strzelanka studia Bungie miała trafić na rynek 23 września – po zamkniętych alfa-testach i kolejnych prezentacjach rozgrywki. Jednakże w maju morale pracowników miało być najniższe w historii studia, po tym jak pojawiły się zasadne oskarżenia o plagiat w Marathonie.
Później doszły do tego zarzuty pod adresem kierownictwa firmy, a ostatecznie pojawiły się nawet plotki o wycofaniu się Sony z planów marketingowych projektu. To ostatnie sugerowało, że wrześniowy lub nawet tegoroczny debiut gry stoi pod znakiem zapytania.
Marathon do poprawy
I faktycznie, nowy komunikat potwierdza, że Bungie zdecydowało się przesunąć premierę Marathonu na bliżej nieokreśloną przyszłość. W ogłoszeniu na oficjalnej stronie dewelopera podkreślono, że zespół uważnie przyglądał się dyskusjom na temat gry i teraz chce podjąć działania mające na celu „pogłębienie relacji między deweloperami a najważniejszymi głosami w grze”, czyli graczami.
W najbliższych miesiącach studio będzie kontynuować zamknięte testy Marathonu i stopniowo wprowadzi zmiany mające sprawić, że „intensywne walki o dużą stawkę” faktycznie staną się filarem gry. Na pierwszy ogień pójdą ulepszenia survivalowej rozgrywki (w tym potencjału bojowego wrogów kierowanych przez AI), rozbudowa tła fabularnego (tj. więcej narracji i mroczniejszego klimatu) oraz „więcej społecznego doświadczenia” (co oznacza m.in. dodanie czatu zbliżeniowego oraz poprawienie zabawy samemu lub w duetach).
Bungie ma podzielić się nową datą premiery Marathonu na jesieni, wraz z raportem podsumowującym stan gry po wprowadzeniu odpowiednich zmian.