Po prawie 30 latach w starym Donkey Kongu znaleziono nowy kod, którego nikt wcześniej nie udokumentował

Jakiś czas temu opisywaliśmy historię tajnego kodu do pierwszego Dooma w wersji na konsolę Sega Satrurn, który został odkryty po 27 latach od premiery tego tytułu. Nie jest to jednak rzecz jasna jedyna klasyczna pozycja, która wciąż skrywa tego typu sekrety.

Weźmy chociażby jeszcze starsze Donkey Kong Country 2: Diddy’s Kong Quest. Ta platformówka od studia Rare rozgrywająca się w szeroko pojętym uniwersum Mario ma na karku już 29 lat i dopiero parę dni temu programiście-amatorowi Alexowi “H4v0c21” Corleyowi udało się odkryć i udokumentować nowy „cheat” do niej, przygotowany przez twórców (vide Polygon).

Nowy tajny kod

Aby aktywować oszustwo, musicie wprowadzić następującą kombinację przycisków na swoim padzie do konsoli SNES:

Powiązane:Mapa z kultowej strzelanki ery PS2 trafi do Battlefield 6. Gracz pokazał jak idzie mu tworzenie jej od podstaw

Prawo + Y > Lewo + A > Góra + B > Dół + X

W ten sposób natychmiast przeniesiecie się na mapę świata, niezależnie od tego, na którym etapie poziomu się znajdujecie. Może to być przydatne na przykład w momencie, gdy utkniecie w którymś miejscu planszy w taki sposób, że nie będziecie mogli z niego wyjść lub jeśli zechcecie rozpocząć daną planszę od nowa, bez konieczności tracenia życia (co może okazać się przydatne dla speedrunnerów). Jak spekulują fani, kod ten stanowi pozostałość po testach wczesnych wersji gry.

W ankiecie przeprowadzonej na serwerze Discord DKC Atlas niektórzy specjaliści od wyciągania danych zadeklarowali, że już wcześniej znali ten kod, lecz dopiero Corley dokładnie go opisał i zaprezentował szerszemu gronu fanów serii Donkey Kong. Programista opowiedział także, jak w ogóle na niego natrafił.

Historia odkrycia

Otóż pewnego dnia po prostu przeglądał kod gry i natrafił na ciekawą linijkę, która z pozoru nie robiła nic poza marnowaniem zasobów procesora. Zaskoczyło go to, ponieważ Rare w tamtym czasie było raczej znane z unikania zamieszczania niepotrzebnych fragmentów kodu. Dlatego postanowił pójść tym tropem.

Mężczyzna szybko odkrył, że podejrzany wpis jest powiązany z efektem dźwiękowym zamiany postaci, który można również usłyszeć, gdy w sposób prawidłowy wprowadzimy tajny kod. Następnie udało mu się zdekodować przyciski, które aktywują skrypt. Początkowo Corley próbował wprowadzić kombinację w menu cheatów. Gdy to nie pomogło, spróbował użyć jej po zapauzowaniu gry. I w tym momencie odkrył przeznaczenie kodu.

Pozostaje nam się tylko cieszyć, że pasjonaci pokroju Alexa Corleya istnieją i chętnie odkrywają sekrety starych gier. Kto wie, ile jeszcze uda się ich znaleźć.

Więcej:Sezon 10. w Diablo 4 tak spodobał się graczom, że teraz zaczynają obawiać się zmian w kolejnych aktualizacjach

• Różności