Po latach domysłów tożsamość Nieznajomego z Pierścieni Władzy wreszcie została ujawniona. 2. sezon zdradził to, czego długo nie wiedział sam aktor
Finałowy odcinek drugiego sezonu Pierścieni Władzy wreszcie zdradził, kim jest Nieznajomy. Aktor wcielający się w postać wyjawił, że długo sam nie wiedział, z którym bohaterem z Władcy Pierścieni ma do czynienia.

Uwaga, tekst zawiera spoilery dotyczące finału 2. sezonu Pierścieni Władzy.
Drugi sezon popularnych Pierścieni Władzy, najdroższego serialu Amazona, dobiegł końca. W ósmym odcinku skupionej na złoczyńcach odsłony ujawniono jedną z największych, najbardziej intrygujących tajemnic serii fantasy – tożsamość Nieznajomego. Choć widzowie dopuszczali kilka opcji, prawdziwą okazała się ta najbardziej rozpowszechniona.
To, kim jest Nieznajomy, od lat intrygowało fanów. Na temat tożsamości tej postaci pojawiały się różne teorie, ale wiele wskazywało na to, że mamy do czynienia z Gandalfem. Finał drugiej serii dowidzi, że to przypuszczenie okazało się prawdziwe.
W ósmym epizodzie Pierścieni Władzy Nieznajomy – po wielu znaczących spotkaniach i po tym, jak napotykane po drodze postaci nazywały go „starym przyjacielem” oraz „wielkim elfem” – trafił do domu Toma Bombadila i zwrócił się do niego słowami: „Gandalf, tak będą mnie nazywać, prawda?”.
Co ciekawe, prawdziwej tożsamości Nieznajomego bardzo długo nie znał sam portretujący go Daniel Weyman, o czym aktor opowiedział w nowym wywiadzie dla Total Film. O tym, kim jest czarodziej, artysta dowiedział się pod koniec kręcenia drugiej serii. Oznacza to, że przez cały pierwszy sezon – podobnie jak widzowie – mógł jedynie spekulować, z jaką postacią ma do czynienia.
Dowiedziałem się o tym, kiedy rozkładali dekoracje w domu Toma Bombadila. Byliśmy na szóstym odcinku, kiedy powiedzieli, zobacz, będziemy tu kręcić scenę z ósmego epizodu. Reżyserka Charlotte Brandstrom i showrunner Patrick McKay usiedli ze mną i zwrócili się do mnie: „Tak właśnie będą nazywać go stworzenia ze Śródziemia – to Gandalf.
Ten moment był dla Daniela Weymana „ekscytujący”, ponieważ aktor znał wszystkie teorie fanowskie co do tej postaci i wiedział, jak wiele Gandalf znaczy dla widzów.
Wszystkie odcinki drugiego sezonu Pierścieni Władzy możecie już obejrzeć na Amazon Prime Video.
Więcej:Wiedźmin Netflixa będzie inny niż wcześniej. Mniej nagości i więcej uśmiechów Geralta
Serial:Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy(The Lord of the Rings: The Rings of Power)
premiera: 2022fantasyprzygodowyakcja
Nowy sezon Sezonów: 3 Epizodów: 16
Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy to serial inspirowany twórczością J.R.R. Tolkiena. Opowiada on historię tytułowych Pierścieni Władzy – potężnych artefaktów wykutych w Drugiej Erze Śródziemia. The Lord of the Rings: The Rings of Power został wyprodukowany dla platformy Amazon Prime Video jako najdroższy serial w historii (budżet pierwszego sezonu szacuje się na pół miliarda dolarów); głównymi twórcami są Patrick McKay i John D. Payne (scenarzyści Star Trek: W nieznane). Jego akcja rozgrywa się w fantastycznym świecie stworzonym w wyobraźni brytyjskiego pisarza J.R.R. Tolkiena. Trwa Druga Era Śródziemia. Wówczas to wykuto potężne artefakty zwane Pierścieniami Władzy. Chcąc zyskać kontrolę nad nimi wszystkimi, Mroczny Władca Sauron wykuwa własny Pierścień. W produkcji wystąpili między innymi Robert Aramayo, Morfydd Clark, Joseph Mawle, Markella Kavenagh, Owain Arthur, Nazanin Boniadi, Maxim Baldry, Owain Arthur oraz Tom Budge. Zdjęcia kręcono w Nowej Zelandii.
Komentarze czytelników
Wronski Senator

To, kim jest Nieznajomy, od lat intrygowało fanów.
Ledwo od dwoch?
helter10 Legionista
Przecież to było wiadome od początku że to będzie Gandalf
Kwiliniosz Konsul

Zacznijmy od tego, że to nie jest Gandalf, tylko Gandolf, który rozmawiał z Timem Bumbadilem. Poza tym w Pierdzeniach Władzy pojawiają się Erlond, Garadiela, Zauron, Cielebrinbor, Gil-Golad, Elendir, Isilbur, Ar-Farmazon i inni. Przecież to fanfik.
Mówca Umarłych Generał

To, kim jest Nieznajomy, od lat intrygowało fanów
Tylko od dwóch.
To, że był to Gandolf było dla większości pewne. A to, że nim się okazał to kolejne słabe zagranie scenarzystów i tanie granie na sentymentach. Najdroższy serial świata, a najważniejsze elementy zrobione (uprzejmie to ujmując) po taniości...
Prawdziwy Olorin trafił do Śródziemia tysiące lat później niż ten serialowy i jako trzeci Istari, a nie pierwszy.
Mogli zrobić z niego jedego z tych dwóch Majarów, o których losach niewiele wiadomo (Alatar i Pallando), tym bardziej, że według mitologii Śródziemia prawdopodobnie wyruszyli na wschód (i/lub południe), choć też jak Gandalf przybyli dopiero w Trzeciej Erze ale przynajmniej przed nim.
Już tylko czekam na Aragorna, Legolasa i Gimliego...
Asasyn363 Senator

A to ten serial, co grzecznie mówiąc wydala się na lore, a showrunnerzy wymyślają sobie co chcą zmieniając wszystko pod swoje "widzi mi się"?