Pierwsze DLC do Fallout: New Vegas już w sprzedaży
Dzisiaj, zgodnie z zapowiedziami na polskim Xbox Live zadebiutował dodatek Dead Money, czyli pierwsze DLC do Fallout: New Vegas.
Dzisiaj, zgodnie z zapowiedziami na polskim Xbox Live zadebiutował dodatek Dead Money, czyli pierwsze DLC do Fallout: New Vegas.

Rozszerzenie dostępne jest jedynie w wersji na Xboksa 360 i kosztuje 800 punktów MS. Warto przypomnieć, że Dead Money zwiększa limit rozwoju postaci, pozwalając naszemu bohaterowi na osiągnięcie 35 poziomu doświadczenia. Nie wiadomo niestety, czy to DLC kiedykolwiek ukaże się również w wersjach na PC oraz PlayStation 3.
W dodatku wyruszymy razem z trzema towarzyszami na wyprawę po legendarny skarb ukryty w Sierra Madre Casino. Ta pełna przepychu świątynia hazardu nigdy nie została otwarta, gdyż na krótko przed ukończeniem prac wybuchła wojna powodując, że sprawy takie jak zabawa w ruletkę czy jednorękiego bandytę wyraźnie straciły na ważności. Zautomatyzowany system zabezpieczeń zamknął całe kasyno, chroniąc je przed zniszczeniem. Tym samym wnętrze stało się pewnego rodzaju kapsułą czasu, zawierającą skarby pochodzące z czasów sprzed atomowej zagłady.

Znany z głównej gry bohater trafia w to miejsce podążając za sygnałem radiowych transmisji, ogłaszających wielkie otwarcie Sierra Madre. Kasyno nie odda jednak swoich skarbów bez walki. Poza jego systemami obronnymi będziemy również musieli zmierzyć się z lokalnymi mieszkańcami oraz poradzić sobie z przykrywającą cały okoliczny teren toksyczną chmurą, która powstała gdy system klimatyzacji Sierra Madre Casino zaczął wyrzucać na zewnątrz wszystkie zanieczyszczenia. Niestety, nasz bohater nie może sobie odpuścić tej niebezpiecznej misji, ponieważ wokół jego szyi zamontowano ładunek wybuchowy, który skutecznie zniechęca do jakiegokolwiek nieposłuszeństwa.

GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
Strategos44 Chorąży
@Joannus1979
No niestety lvl30 można osiągnąć błyskawicznie skoro dostaje się 50xp za zabicie głupiej mrówki czy bighornera. Ja dobiłem na 30tkę niechcący tuż po dojściu do New Vegas. I co tu dalej robić...
Krondar Generał

Strategos44 - Wrzucić moda który ściąga limit do poziomu 45 Levelu :) Rozwiązanie eleganckie a i chce się dalej grać :-)
Mastyl Legend

Jak już ktos napisał, to remake Piły, albo starego sci-fi "Wedlock" ;)
ghost_in_the_shell Legionista
Joannus1979 - dobrze pisze - ja też gram na x360 - wczoraj zassałem dodatek z myślą, że z przyjemnością wrócę do FNV - mialem 30 level i otwarte kilka dużych i kilka małych zadań w New Vegas(które zostawiłem sobie jak osiągnąłem max. level). Zakończenie ich zajęło mi 20 min. strzeliły 4 poziomy kolejny 5 zdobyłem po kolejnej godzinie...Nawet nie próbowałem podejść do Sierra Madre...A i fabularnie jestem w połowie gry. Po prostu szkoda - na Hardcore powinno byc tak, że 30 level = prawie calak. Dodatek daje bonusowe 5 leveli, które można zrobić właśnie w dodatku. Gra w RPG od połowy bez możliwości rozwoju to pomyłka.
Albo inny balans, albo limit na innym poziomie (np. 50 lvl - od PCtowców wiem, że nawet na hardcore to nie problem - tylko co to za przyjemność gry w RPG supermenem, który wszystko umie i wszystko może - jak chciałem debeściaka grałem w DN3D;-)
li_s Konsul

New Vegas fajna gra ale z tymi dlc to sobie trochę poczekam jak dadzą jakiś większy pakiet do kupienia :)