Na to czekałem 10 lat i w końcu nadchodzi. Dragon Age: Straż Zasłony to nowy rozdział jednej z moich ulubionych serii gier. Edycja kolekcjonerska jest od dawna na moim celowniku.
Jestem fanem BioWare od ponad 20 lat i lubię zarówno starsze, jak i nowsze gry studia. Seria Dragon Age należy do ścisłej czołówki, ponieważ coraz rzadziej pojawiają się świeże pomysły na ciekawe i angażujące światy dark fantasy. Nie wiadomo, czy w tych ramach akurat znajdzie się Straż Zasłony, ale wiążę spore nadzieje z grą, a zawartość edycji kolekcjonerskiej tylko wzmaga mój apetyt.
Dla takich edycji kolekcjonerskich czeka się na premierę gry
Obecnie edycje kolekcjonerskie gier często zawodzą moje oczekiwania. Najczęściej do zestawu dodawana jest figurka, która w nieproporcjonalnie duży sposób winduje cenę zestawu, mimo że nic więcej tam nie ma. W przypadku Straży Zasłony mamy do czynienia z naprawdę przemyślaną edycją kolekcjonerską. W środku znajduje się między innymi Sztylet Solara, który świeci w ciemności.

Trzeba go najpierw naładować i włączyć ukrytym przyciskiem, ale efekt jest doprawdy magiczny. Podświetlone ostrze wygląda, jakby wykonał je elf. Do tego buteleczka na miksturę prezentuje się efektownie i sprawdzi się w trakcie nadchodzącej sesji RPG (BioWare ostrzega, żeby z niej nie pić). Nie mogło oczywiście zabraknąć mapy Thedas, na której będzie można znaleźć miejsca, które już się odwiedziło.
Tym sztyletem elfów można rozciąć Zasłonę. Wystarczy go naładować
Najlepszym przedmiotem w całym zestawie jest jednak dla mnie dwunastościenna kostka. Ma ona wygrawerowane symbole opcji dialogowych, wprowadzone w Dragon Age’u 2. To pozwala na uczynienie przygody znacznie ciekawszą, ponieważ mogę rzucić wspomnianą kostką i zobaczyć, co odpowie mój bohater.

Drobnym dodatkiem jest również talia kart z postaciami z uniwersum, ale osobiście ten element edycji kolekcjonerskiej ekscytuje mnie najmniej. Natomiast wadą może być brak gry w zestawie. Ja uważam wręcz przeciwnie. Obecnie gry na premierę są w różnym stanie technicznym, a liczba edycji kolekcjonerskich jest ograniczona.

Z grą w zestawie cena byłaby znacznie wyższa, ale dzięki temu, że jej nie ma, mogę kupić w dobrej cenie edycję kolekcjonerską Straży Zasłony, a grę znacznie później, gdy najprawdopodobniej zostanie naprawiona aktualizacjami. W jednej z lepszych cen zestaw jest dostępny w Media Expert – mianowicie za 729,99 zł, bez żadnego zamawiania zza granicy i martwienia się o cło.
Dragon Age: Straż Zasłony może poczekać, bo najpierw chcę tę edycję kolekcjonerską
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
1

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.