Miłośnicy nocnych wyścigów po japońskich drogach mogą zacząć odliczać dni. Tokyo Xtreme Racer już za chwilę wyjedzie z wczesnego dostępu i doczeka się pełnej premiery na Steamie.
Jeśli jesteście fanami kultowej serii Tokyo Xtreme Racer lub po prostu ekscytujecie się na myśl o tym, że Forza Horizon 6 może nas zabrać do Japonii, mam dla Was świetną wiadomość. Już 25 września najnowsza odsłona cyklu opuści wczesny dostęp na Steamie i zadebiutuje w pełnej wersji.
Bardzo dziękujemy wszystkim graczom oraz fanom za opinie i prośby przekazane we wczesnym dostępie. Zespół deweloperów z radością ogłasza, że gra Tokyo Xtreme Racer jest już gotowa do pełnego wydania. W okresie wczesnego dostępu otrzymaliśmy ogromną liczbę opinii i próśb od graczy z całego świata. Wasze głosy miały ogromny wpływ na kształt produkcji i jesteśmy bardzo wdzięczni za wasze wsparcie – ogłosiło studio Genki w komunikacie (via Gematsu).
Pełna wersja ma kosztować 49,99 dolara / euro. Dla porównania: cena gry w Steam Early Access to 29,99 dolara / euro, a w Polsce płacimy drugą najwyższą kwotę na świecie – 138,99 zł. Biorąc to pod uwagę, można się spodziewać, iż edycję 1.0 nabędziemy za ok. 220 zł, chyba że twórcy przestaną kierować się niekorzystnym dla naszego kraju przelicznikiem platformy Valve.
Przypomnijmy, że Tokyo Xtreme Racer zadebiutowało w Steam Early Access 23 stycznia 2025 r. Od tego czasu gra zebrała już ponad 11 tysięcy recenzji, z czego aż 94% jest pozytywnych.
Najczęściej powtarzającym się słowem w opiniach jest „nostalgia” – gracze podkreślają, że produkcja studia Genki przywołuje te same emocje, które towarzyszyły im ponad 20 lat temu przy pierwszej odsłonie serii na PlayStation 2.
Doceniana jest także klasyczna forma – brak wymogu stałego połączenia z Internetem oraz mikrotransakcji. Niektórzy gracze posuwają się nawet do stwierdzeń, że to najlepsza arcade’owa gra wyścigowa ostatnich 15 lat.
Znasz to uczucie, kiedy pamiętasz grę z dzieciństwa? Pamiętasz ogromną mapę, niekończące się możliwości personalizacji i szaloną grafikę. Tylko... kiedy do niej wracasz, to okazuje się skorupą tego, co miałeś w swojej pamięci... ta gra nie jest taka... ta gra to czysta manifestacja nostalgii. Ta gra jest dokładnie taka, jak zapamiętałeś tę idealną grę wyścigową, którą poznałeś jako dziecko. 11/10, polecam – pisze w swojej recenzji jeden z graczy.
Negatywnych opinii jest naprawdę niewiele. Jeśli już się pojawiają, to ich autorzy najczęściej narzekają na powtarzalność w późniejszych etapach rozgrywki.
Jeśli Tokyo Xtreme Racer Was zainteresowało, to zachęcam do przeczytania opinii na temat najnowszego dzieła studia Genki przygotowanej przez naszego redakcyjnego speca od gier wyścigowych – Krzysztofa „Drauga” Mysiaka.
Steam
4

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.