Poprawia się odbiór pecetowej wersji The Callisto Protocol. Na Steamie udział pozytywnych recenzji graczy wyraźnie podskoczył, co jest zasługą pierwszego patcha.
The Callisto Protocol, czyli horror od weteranów marki Dead Space, zaliczył nie do końca udany debiut. Sama gra jest dobra, ale jej stan techniczny, zwłaszcza na PC, pozostawiał sporo do życzenia. Wczoraj wydanie pecetowe otrzymało patch mający naprawić część niedociągnięć i wydaje się, że spełnił on swoje zadanie.
Patch rozwiązał najpoważniejszy problem gry, gdyż przycinanie było tak mocne, że w przypadku wielu graczy pecetowych wręcz uniemożliwiało zabawę. Grze do ideału sporo jednak jeszcze brakuje. Optymalizacja wciąż pozostawia wiele do życzenia i twórcy obiecują, że pracują już nad kolejnymi aktualizacjami, które mają poprawić ten aspekt wydania PC.
Wydaje się również, że deweloper nie do końca właściwie zakomunikował przed premierą, czym naprawdę jest The Callisto Protocol. Wiele osób spodziewało się bowiem klasycznego survival horroru, podczas gdy w rzeczywistości jest to gra akcji z elementami horroru. Niby różnica jest niewielka, ale produkcja studia Striking Distance kładzie duży nacisk na dynamiczne starcia, w tym zwłaszcza walkę w zwarciu.
Przypomnijmy, że The Callisto Protocol ukazało się 2 grudnia na PC oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4, Xbox Series X/S i PlayStation 5. Produkcja oferuje lokalizację kinową, czyli z polskimi napisami. Gra przypadła do gustu naszemu redaktorowi, który wystawił jej notę 8.5/10.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
14

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.