Prawie dwa miesiące czekaliśmy, aż Gran Turismo 7 dostanie nowe samochody czy trasy. Szkoda tylko, że w wypuszczonym dziś patchu 1.13 studio Polyphony Digital nie rozpieściło graczy. Auta są ledwie trzy, a w dodanym torze nie sposób doszukać się czegokolwiek „nowego”.
Po upływie blisko dwóch miesięcy od premiery nareszcie doczekaliśmy się nowej zawartości w Gran Turismo 7 w postaci trzech samochodów i dodatkowej trasy. Te i inne atrakcje oferuje wypuszczony dziś patch 1.13.
Oto pojazdy, które zostały dzisiaj dodane do gry:
Pierwszy z wymienionych modeli to bliźniaczy odpowiednik Toyoty GR 86, którą mamy w grze od premiery (właściwie to mogliśmy cieszyć się nią jeszcze w GT Sport). Drugi stanowi wyścigową odmianę pierwszego. Trzeci wóz zaś dołączył do takich machin jak Daihatsu Copen czy Honda Beat jako reprezentant klasy tzw. kei cars – japońskich „jeździdełek”, które nadrabiają mizerne osiągi (moc ich silniczków nie przekracza 65 KM) sympatycznym wyglądem i quasi-sportowymi własnościami jezdnymi.
Mówiąc krótko – nie dość, że liczba nowych samochodów jest skromna, to jeszcze one same niekoniecznie powodują szybsze bicie serca (a w każdym razie nie sprawiają, że nagle pragnę wrócić do GT7 po miesięcznej przerwie).
Niestety muszę zgasić Wasz entuzjazm – jeśli poczuliście takowy, czytając o nowej trasie. Nie jest to zupełnie nowy obiekt, lecz tylko alternatywny, „24-godzinny” wariant toru Spa-Francorchamps, dostępnego w grze od premiery. Od podstawowej wersji różni się… lekkim przesunięciem pit-stopu. Naprawdę, nie uświadczycie tu nawet jednego przerobionego zakrętu. A mi się wydawało, że Polyphony Digital nie jest w stanie zaoferować graczom nic bardziej rozczarowującego niż puszczenie ruchu w odwrotną stronę na którejś z już istniejących tras…
No dobrze, zostały nam jeszcze „inne atrakcje”. Patch 1.13 wprowadził też szereg pomniejszych zmian. Pełną listę znajdziecie tutaj – poniżej wynotowałem co ważniejsze punkty.
Jeśli chodzi o to, czego grze najbardziej brakuje, czyli rozmaitość zawodów, w których moglibyśmy wykorzystać jak najszerszą gamę pojazdów – patch 1.13 zmienił w tej kwestii bardzo niewiele. Może więcej atrakcji tego typu doczekamy się (wreszcie) w maju? Liczę, że w przyszłym miesiącu zobaczymy też obiecaną jakiś czas temu opcję sprzedaży posiadanych wozów.

Więcej:Po 5 latach Samsung żegna się ze swoim znaczącym smartfonem; to koniec pewnej ery
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
12

Autor: Krzysztof Mysiak
Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.