Do sieci trafił śliczny nowy zwiastun Paradise Lost, czyli przygodówki polskiego zespołu PolyAmorous. Materiał prezentuje fabułę gry, ale zawiera również sporo sekwencji rozgrywki.
Firma All in! Games wypuściła nowy zwiastun Paradise Lost, czyli obiecującej przygodówki będącej debiutancką produkcją warszawskiego studia PolyAmorous. Filmik koncentruje się na zaprezentowaniu fabuły gry, ale składa się głównie ze scenek z gameplaya i trzeba przyznać, że projekt wygląda imponująco pod względem klimatu oraz grafiki.
Paradise Lost osadzone będzie w alternatywnej wersji lat 80. XX wieku. W stworzonym przez deweloperów świecie II wojna światowa trwała dwie dekady dłużej niż w naszej rzeczywistości. Ostatecznie znaczna część Europy została zniszczona po przeprowadzonym przez nazistów ataku atomowym. W momencie rozpoczęcia akcji gry duże połacie kontynentu pozostają niezbadane z powodu śmiercionośnego promieniowania.
Gracze wcielą się w 12-letniego Szymona, który odkrywa gigantyczny bunkier zbudowany przez Niemców. Zainstalowania w nim, zaawansowana technologia połączy się ze światem słowiańskich mitów. Podczas eksploracji struktury chłopiec kontaktować się będzie z tajemniczą dziewczyną imieniem Ewa.
W Paradise Lost wydarzenia będziemy obserwowali z perspektywy pierwszoosobowej. Gra skoncentruje się na opowiadaniu ciekawej historii. Struktura kampanii bazować ma na pięciu etapach żałoby (zaprzeczenie, gniew, targowanie się, depresja i akceptacja), a podejmowane przez nas decyzje wpłyną nie tylko na postacie, ale również na styl graficzny, elementy otoczenia oraz efekty dźwiękowe.
Gra powstaje na silniku Unreal Engine 4 i zmierza na PC oraz niesprecyzowane jeszcze konsole. Premiera ma się odbyć jeszcze w tym roku.
Warto na koniec wspomnieć, że Paradise Lost ma już kartę w serwisie Steam, dzięki czemu wiemy, jakie będą wymagania sprzętowe pecetowej wersji gry.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
31

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.