Outer Wilds to kolejny czasowy exclusive Epic Games Store
Firma Mobius Digital poinformowała, że eksploracyjna gra przygodowa Outer Wilds będzie kolejnym tytułem z czasową ekskluzywnością dla Epic Games Store. Produkcja została ufundowana dzięki kampanii crowdfundingowej. Część osób, które wsparły ją swoimi pieniędzmi nie jest zadowolona z decyzji podjętej przez dewelopera i wydawcę.
Bartosz Świątek

W SKRÓCIE:
- Outer Wilds kolejnym czasowym exclusive’em Epic Games Store;
- tytuł był finansowany dzięki zbiórce w serwisie Fig i pierwotnie miał ukazać się na Steamie;
- część graczy, którzy pomogli ufundować grę, nie jest zadowolona z decyzji Mobius Digital.
Studio Mobius Digital poinformowało, że przygotowywana przez nie eksploracyjna gra przygodowa Outer Wilds będzie kolejnym tytułem, którego pecetową wersję przez jakiś czas będzie można kupić wyłącznie w Epic Games Store. Twórcy przekazali tę wieść za pośrednictwem swojego oficjalnego bloga. Warto przypomnieć, że tytuł został ufundowany dzięki zbiórce w serwisie Fig i miał ukazać się na platformie Steam.
Outer Wilds zostanie wydany najpierw na Xboksie One i PC poprzez Epic Games Store, a na kolejnych platformach pojawi się później. Zapewniamy, że przeczytamy wszystkie Wasze komentarze, a naszym celem jest jak najszybsze wprowadzenie gry na preferowaną przez Was platformę. Będziemy Was informować na bieżąco w tym miejscu.
Podczas tworzenia gry z zadowoleniem przyjęliśmy pomocne partnerstwo z Annapurna Interactive, Xboksem oraz firmą Epic. Firmy wspierały nas i pomogły utrzymać nasze małe studio w działaniu na tyle długo, że gra jest dziś na takim poziomie jakości, na jakim jest. Każde z tych partnerstw pozwoliło nam uczynić produkcję lepszą i bardziej przystępną dla każdego, kto w nią zagra – czytamy.
Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, nie trzeba było długo czekać na reakcję graczy. Na forum Reddit pojawiło się mnóstwo komentarzy rozczarowanych fanów – w tym osób, które pomogły ufundować produkcję Mobius Digital.
Rozumiem, że tę umowę zawarł wydawca, a nie zespół deweloperski, a pieniądze są siłą napędową tej decyzji. Uważam jednak, że jest to nieetyczne dla kampanii crowdfundingowych. Nie wspierałem gry po to, żebym mógł w nią zagrać kilka miesięcy później na platformie, która była promowana w kampanii. Jeśli powiedziano by mi wtedy, że mój wkład oznacza, że "w końcu" będę mógł zagrać, nie dałbym swoich pieniędzy. Nie chcę w tym momencie wspierać sklepu Epic Store (posiada niekompletny zestaw funkcji i stanowi potencjalne zagrożenie dla prywatności), a to niestety oznacza, że nie mogę wspierać zespołu pracującego nad Outer Wilds, choć bardzo wierzę w projekt i naprawdę chciałbym zobaczyć, jak bardzo się zmienił – napisał jeden z użytkowników.
Warto odnotować, że w przypadku Outer Wilds sprawa nie jest całkiem jednoznaczna – w czasie kampanii crowdfundingowej, odnosząc się do Steam, użyto bowiem zwrotu „obecnie planujemy wydać”, a nie „wydamy” – dlatego też, zdaniem niektórych fanów, kontrowersyjną decyzję można uznać za usprawiedliwioną. Z drugiej strony, niewątpliwie zmienia ona sytuację i może wpływać na atrakcyjność końcowego produktu (choćby z powodu braku dostępu do niektórych funkcji, które znajdziemy na Steamie), co w przypadku tytułu finansowanego dzięki zbiórkom może budzić wątpliwości natury etycznej.
Przypominamy, że Outer Wilds zostało zapowiedziane blisko 4 lata temu. Gra zmierza na komputery oraz Xboksa One i powinna ukazać się w tym roku.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- tytuły ekskluzywne
- Epic Games Store
- Annapurna Interactive
- Mobius Digital
- PC
- XONE
Komentarze czytelników
Persecuted Legend

@Krothul
To oczywiste. Gamedev może (i powinien) być pasją, ale dla większości ludzi w tym biznesie jest to przede wszystkim (ciężka warto dodać) praca.
Rogue Observer Pretorianin
jak już mówiłem, trzeba przeczekać EGS, to nic że Epic ma kasę od tencenta ponieważ jeśli Tencent ma udziały w akcjach epica i rzekomo ( nic o tym nie wiadomo tylko są łączone lużne wątki) że daje kasę epicowi na swoje wyłączności itp, to można wywnioskować że Epic nieżle się zadłuża u Chinczyków i mimo tego że na razie wypłaca się przy pomocy fortnite to jak wiadomo z historii ludzkości żadne imperia czy też radosne błogie i beztroskie czasy muszą się skończyć. No i teraz dochodzimy do sytuacji gdzie fortnite przechodzi do lamusa, wszystkim się znudził i nikt nie chce w niego grać, Epic z faktem że dostawał(bynajmniej nie z dobroci serca) "prezenty" w formie gotówki od tencenta nagle jest w głębokiej Dziurze kiedy to tencent Upomni się o swoje od epica który narobił czarnego PR, nie ma już fortinte, a licencje na wykorzystanie UE 4 były sprzedawane za psie pieniądze bo nie oszukujmy się taką licencję to już chyba każdy może kupić.
Jeszcze raz powtórzę, trzeba to przeczekać EGS Epic sami się rozwalą.
PROsiak83 Pretorianin

No i super. Zawszę się przybijam przeciwko monopolistycznemu lordowi z Valve. Fajnie że w końcu jakaś realna konkurencja dla Steam, bo reszta dystrybucji to był jakiś żart.
DominikRahl Chorąży
Pamiętam jak naciąłem się gdy kiedyś (kilkanaście lat temu jakoś) kupiłem grę i wkurzałem się bo wymusiła na mnie ściąganie Steama a później kilkudniowe pobieranie łatki bez której nie dało się grać - internet wtedy nie był tak powszechny jak teraz. Przez kilka lat jeszcze (póki było to jeszcze możliwe) unikałem gier na których był wymagany steam. Nigdy by mi nie przyszło jednak do głowy by nisko oceniać gry, w którą nie grałem tylko dlatego, że jest na nielubianej przeze mnie platformie. Gracze sami utrudniają życie graczom - teraz jak coś ma niską ocenę to nie wiadomo czy gra jest kiepska czy to efekt hejtu nie związanego z jakością gry.