filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 11 listopada 2022, 11:53

autor: Marcin Nic

Nowy zwiastun Dragon Age: Rozgrzeszenie ujawnia datę premiery

Fani czekający na serial animowany osadzony w uniwersum Dragon Age doczekali się nowych informacji. Netflix potwierdził bowiem, kiedy produkcja zadebiutuje na platformie streamingowej.

Źródło fot. Dragon Age: Rozgrzeszenie; Netflix; 2022
i

Serialowe czy też filmowe adaptacje gier wideo wywołują wiele emocji. Nic dziwnego, bowiem fani tytułów znanych na całym świecie pragną, żeby ich ulubione uniwersum rozwijało się w każdym możliwym medium.

Miłośnicy serii Dragon Age do tej pory nie mieli pod tym względem zbyt wielu powodów do radości. Kilka miesięcy temu w sieci pojawił się pierwszy zwiastun serialu animowanego opartego na tej znanej grze komputerowej. Od tamtego czasu jednak nowych informacji na ten temat było jak na lekarstwo.

Aż do teraz, bowiem przy okazji opublikowania nowego zwiastuna fani dowiedzieli się, kiedy Dragon Age: Rozgrzeszenie trafi na Netfliksa. Gigant streamingowy zapowiedział, że produkcja osadzona w tym popularnym uniwersum zadebiutuje 9 grudnia.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Pierwszy sezon składać się będzie z sześciu odcinków, a każdy z nich będzie trwać 30 minut.

W obsadzie serialu znajdują się między innymi Kimberly Brooks, Matthew Mercer, Ashly Burch, Sumalee Montano, Phil LaMarr, Keston John, Josh Keaton oraz Zehra Fazal.

Historia Dragon Age: Rozgrzeszenie koncentrować się będzie na elfiej najemniczce Miriam, która staje do desperackiej walki o przetrwanie. Aby tego dokonać będzie musiała zmierzyć się z tragiczną przeszłością, od której próbowała przez całe swoje życie uciec.

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej