Zaloguj się
Utwórz konto
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Doniesienia dotyczące procesorów Nova Lake od Intela zdradzają, że producent pracuje nad odpowiedzią na gamingowe procesory AMD. W konfiguracji mają się znaleźć 52 rdzenie i 288 MB pamięci cache L3.
Tech
Zbigniew Woźnicki
14 sierpnia 2025 11:10
Czytaj Więcej
nie wiem czym tu sie ekscytowac... procek dla posiadaczy "wiecej kasy niż rozumu" :P i watpliwe by zainteresował chociaż ułamek najbogatszego 1% graczy :D
Nie wiem co oni myśla tym ugrać, powinni wydawac produkty dla mas.... wiekszość graczy ma sie swietnie korzystajac z ekonomicznych am4 i procków 6/12 które spokojnie pozwalaja grać nawet w 4k....
Bez wydania platformy sprzetowej której zapewni ekonomiczne korzystanie przez lata intel sie co raz bardziej pogrąża, bo idiotów skłonnych płacic fortune za platforme na 2 lata jest co raz mniej
W bogatszych państwach do grania w każdej rozdzielczosci właśnie procki 3D sprzedają się najlepiej.
Ale i w PL są zaraz obok budżetowych.
haha, właśnie tak myślałem, że to nie będzie takie wspaniałe jak te cuda na kiju, o których piszą. Najpierw jest "W konfiguracji mają się znaleźć 52 rdzenie i 288 MB pamięci cache L3." to zacząłem myśleć, że na pewno część rdzeni jest słaba, tylko pytanie jak duża jest ta część. A tymczasem później to "16 P-rdzeni Coyote Cove; 32 E-rdzenie Arctic Wolf; 4 E-rdzenie energooszczędne Arctic Wolf;" całkiem mnie rozbraja, bo oznacza to jedynie 16 wartościowych rdzeni, nawet nie połowa wszystkich rdzeniuf xD.
A ciekawe za ile to gówno wycenią? Pewnie 2k$, no bo to jest przecież takie wspaniałe, ma 52 rdzeniuf! :D
A tak właśnie się zarabia, takie sztuczki jak te śmieszne dodatkowe rdzenie pomagają w zarabianiu, bo to bardzo dobry pretekst do podniesienia ceny. A także takie coś pozwala na łatwą manipulację mniej świadomych graczy, którzy widząc coś takiego jak 52 rdzenie będą myśleć, że procek naprawdę ma 52 rdzeni i daje bardzo dużo mocy. Oczywiście rzeczywistość bardzo srogo zweryfikuje ich oczekiwania. Po to wymyślili problematyczne rdzenie, nie po to, żeby coś ulepszyć w ich prockach, a po to, żeby zarobić, zwłaszcza na braku świadomości klientów.
Ale przecież gracze wykazali się świadomością.
Ta grupa ma już wiedzę. Ogląda i czyta testy. Przespałeś ostatnie lata? :)
Taki procek do gier to przerost formy nad treścią.
AMD zrobiło to mądrze dostosowali tyle rdzenie ile grom potrzeba i zrobili procek bardzo wydajny => sukces rynkowy.
Do tego procek ich je nie za dużo energii bo nie dźwiga za dużo rdzeni dla przykładu bf6 na 9800x3d poniżej 100W, ta sama gra na 14900k 160-190W, a ten zaprezentowany ma mieć za pewno 250W przy tylu rdzeniach. To nie sprzęt do komfortowego grania jeśli nie mamy super klimy albo dwóch bo jak pamiętam nie dawnego newsa komuś tam jedna do rtx 5090 nie starczała :) to teraz ( w 2027 ) i procek dołoży to już na pewno nie starczy jedna :P
Obecnie i w zapowiedziach zapaść rynkowa więc ciężko cokolwiek przewidywać, ale takie kobyły wydają się mieć niewiele sensu...
Jak dla mnie, powinni się raczej skupić nad tym żeby stworzyć jak najmniejszy (mm) optymalny wydajnościowo układ (zmniejszyć powierzchnie kości nawet za cenę wywalenia mniej sensownych rozszerzeń i funkcji (można je ogarnąć jakąś emulacją/podpięciem pod GPU)). Mobilne (AMD udowodniło, że ten sam rdzeń pod niższe taktowania i zużycie prądu zajmuje mniej miejsca) 8 rdzeni z trochę mocniejszym (mobilnym) GPU niż to mają w zwyczaju ale wciąż Xe a nie te ichnie starocie. Taki cyfrowy Ford Model-T, który mógłby konkurować z ARM'em na wszystkim co nie jest telefonem, ze względu na optymalizacje funkcjonalności względem ceny.
A przez skupić rozumiem: żeby istniał jako opcja*...
Z tego co usłyszałem kiedyś przy okazji zakończenia produkcji bardzo fajnego procka, że zamknięto całą linie bo ubijała sprzedaż droższych (mniej sensownych) modeli z których firma miała duże zyski. To nie jest rzadka sytuacja w kapitalizmie, ale to też nie jest postęp... i wydaje mi się że biznesowa ynteligencja sobie życzeniowo uznała, że skoro jak coś takiego stanie się raz czy dwa bez konsekwencji, to można to powtarzać do woli, mydląc klientom oczy "nowoczesnością"...
Beneficjentem prawdziwego postępu są wszyscy partycypanci, więc jak to jest, że sprzęt jest coraz droższy i coraz bardziej bezużyteczny a gry coraz gorsze? Gdzie dokładnie ja klienta postępu branży komputerowej, tutaj z tego postępu korzystam?
*) Coś jak atom, ale bez "przestrzelenia kolan" jak to robiono atomom i celeronom w przeszłości - żeby nie stanowiły konkurencji dla mainstreamu. Zresztą, skoro postęp wydajnościowy jest tak bardzo ważny i krytyczny, to dlaczego sprzęt który powinien potrzebować wymiany najczęściej nagle jest mało opłacalny? Coś się tutaj kochani producenci plątają w zeznaniach...
Zacznie się degradować dopiero pół roku później niż obecne modele?
Kiedyś się śmialiśmy z AMD że "wincyj rdzeniuf" bo w ten sposób próbowali rywalizować z Intelem (z zerowym skutkiem). A teraz role dosłownie się odwróciły
To w zasadzie nie były rdzenie co budowa modułowa procesorówFX.
Procesory AMD FX, znane również jako Vishera, charakteryzują się modułową budową. Każdy moduł zawiera dwie jednostki ALU (do operacji stałoprzecinkowych), ale tylko jedną wspólną jednostkę FPU (do operacji zmiennoprzecinkowych).
W grach pracował właśnie FPU.
Wprowadzano klientów w błąd. Testy momentalnie to zweryfikowały. To zbudowało legende Inteli od 2 do 7 generacji.
Obecnie już jest tyle tych rdzeni, że mało jest to istotne, ważne jak sprawuje się dany model w testach wydajność, poboru i degradacji :)
Problem z intelem to stabilność, jak będą robić stabilne procesory może ktoś kupi ??
Moim zdaniem problem z intelem jest taki że wprowadzał w błąd, wręcz oszukiwał swoich konsumentów, niedopracował układów aby były bezpieczne, AMD zresztą to samo, ukrywam informacje na temat problemu z procesorami, zmieniał często socket, aby wymusić większą sprzedaż na płytach głównych.
W skrócie, oszuści.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
