Studio Paraglacial opublikowało długi gameplay trailer nadchodzącego RPG-a akcji Fatekeeper. Poza samym materiałem, twórcy ujawnili nam kilka interesujących informacji o grze.
Niemieckie studio Paraglacial przypomniało nam o grze Fatekeeper, wypuszczając obszerny gameplay trailer. Przez ponad osiem minut fani mogą obserwować, jak wygląda świat, a także dokładniej przyjrzeć się systemowi walki, eksploracji czy zarządzaniu ekwipunkiem.
Po raz pierwszy o produkcji, która będzie duchowym następcą popularnego Dark Messiah of Might and Magic, usłyszeliśmy w sierpniu 2025 roku. Twórcy przyznali wówczas, że do stworzenia RPG-a akcji natchnęła ich także polska gra Hellraid od Techlandu (projekt ostatecznie anulowano).
W pierwszych sekundach powyższego trailera ukazuje nam się... gadający szczur. Będzie on prawdopodobnie kompanem głównego bohatera podczas przygody. Warto zaznaczyć, że twórcy udzielili niedawno wywiadu serwisowi IGN, w którym padło pytanie o owego zwierzaka. Jak przekazało studio, jego tożsamość ma na razie pozostać „sekretem do ujawnienia później”. Warto humorystycznie dodać, że niektórzy fani w komentarzach pod zwiastunem rozpoznali w nim Splintera z serii Wojownicze Żółwie Ninja.
Wróćmy jeszcze do przytoczonej rozmowy, ponieważ zawiera ona kilka ciekawych wątków. Jednym z nich jest choćby ujawnienie nowych konkretów fabuły, w której my – jako druid – odegramy ważną rolę.
Wieki temu frakcja pewnej kultury zbuntowała się przeciwko tyranii swojego władcy i zniknęła w głębinach planety, budując w izolacji kwitnące, technokratyczne społeczeństwo. Tysiące lat później naturalne tunele ponownie otworzyły się na powierzchnię, a starcie między pragmatycznym postępem a nowo przyjętymi religiami przerodziło się w otwarty konflikt. Kiedy starożytni krewni powrócili z zemstą, wojna zniszczyła ziemię, pochłaniając życie druida, który niegdyś strzegł tego regionu.
Jesteś ich następcą, wysłanym, by nadzorować północny archipelag Solace. Jako druid – członek starożytnego zakonu stworzonego w celu utrzymania równowagi między cywilizacjami poprzez zdecydowane, często bezwzględne interwencje – masz za zadanie przemierzyć ogarnięte wojną krainy, odkryć prawdę kryjącą się za konfliktem i przywrócić porządek w świecie rozdartym buntem i wojną.
Drugą ciekawą kwestią wydaje się drzewko rozwoju podzielone na walkę oraz magię. Gracze sami zdecydują, jaki styl rozgrywki wolą. Według słów dewelopera, wybierając własną ścieżkę rozbudowy, możemy przekształcić się np. w „potężnego brutala” lub „przebiegłego alchemika”. Cały system opracowano w taki sposób, aby nagradzał kreatywność oraz odkrywanie. Gra nie będzie jednak soulslike’iem, choć zawiera elementy zapożyczone z tego podgatunku.
Z innej przekazanej przez studio informacji powinni ucieszyć się posiadacze konsol – produkcja ma trafić także na te urządzenia. Z dużym prawdopodobieństwem będą to PlayStation 5 oraz Xboxy Series X/S; nie wiadomo, czy wśród nich znajdzie się też Switch 2.
Fatekeeper ma zadebiutować we wczesnym dostępie w 2026 roku na PC (Steam), ale na dokładną datę premiery musimy jeszcze poczekać. Dopiero po zakończeniu fazy early accessu tytuł zostanie wydany na konsolach.
0

Autor: Maciej Gaffke
W GRYOnline.pl zajmuje się głównie newsowaniem. Ukończył filologię polską (I stopień) oraz krajoznawstwo i turystykę historyczną (II stopień) na Uniwersytecie Gdańskim, co wiążę się z jego innymi, „pozagrowymi” zainteresowaniami – historią, książkami, podróżami. Jeśli zaś chodzi o same gry wideo – kiedyś wielbiciel FPS-ów, teraz nawrócony na przygodowe gry akcji. Poza tym interesuje się też bijatykami (szczególnie Mortal Kombat), RPG-ami oraz wszystkimi tytułami nastawionymi na pojedynczego gracza. Od czasu do czasu lubi również pograć w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Dumny mieszkaniec Pomorza i Pucka.