Nissan znalazł sposób na wykorzystanie zużytych akumulatorów z samochodów elektrycznych
Zużywanie się baterii w autach elektrycznych to spory problem, ponieważ niełatwo je wyprodukować. To dobrze, że wielu producentów szuka sposobów aby przedłużyć ich życie, np. Nissan robi z nich powerbanki.

Leaf to elektryczne auto Nissana i zarazem jeden z najbardziej znanych szerzej „elektryków” (650 tys. sprzedanych aut). Obecnie można już kupić jego drugą generację (pierwsza zadebiutowała w 2010 roku). W ciągu 13 lat zapewne wiele egzemplarzy przejechało już spory dystans i zużyło swoje baterie. Nissan ma jednak pomysł, jak wykorzystać takie zdemontowane akumulatory i nadaje im drugie życie.
Akumulator z „elektryka” w powerbanku
Serwis TechXplore w swojej wiadomości opisuje jeden ze sposobów wykorzystania zużytych akumulatorów z segmentu EV. Nissan szczegółowo bada baterie zdemontowane z aut i te, które jeszcze spełniają odpowiednie parametry, montuje w przenośnych urządzeniach zasilających.

Mają one wygląd sporej skrzynki, ważą 14 kg i jak widać na powyższym zdjęciu, posiadają przetwornicę, więc mogą zasilać sprzęty domowe. Jeden taki „powerbank” posiada wewnątrz dwa zespoły ogniw wyjętych z Nissana Leafa, który z kolei zawiera 48 takich kompletów.
Urządzenia wyprodukowane z odzyskanych baterii (we współpracy z firmami Kenwood i 4R Energy Corp) sprzedawane są na razie na terenie Japonii w cenie ok. 1170 dolarów (4822 złotych). Choć nie podano ich pojemności, baterie Leafa z reguły miały 25 kWh lub 30 kWh. Można więc sądzić, że ten bank energii mieści nieco ponad 1 kWh, co powinno wystarczyć na kilkukrotne zagotowanie pełnego czajnika wody.
Recykling baterii aut elektrycznych to spory problem, ponieważ wykorzystywane są w akumulatorach pierwiastki metali ziem rzadkich, które niełatwo pozyskać. Każda inicjatywa, która przedłuża ich życie, jest więc na wagę złota. Baterie motoryzacyjne muszą spełniać bardzo wysokie parametry, które nie są już konieczne w innych zastosowaniach. Dlatego akumulator litowo-jonowy, który w aucie wykazuje 80% pojemności, może nadal doskonale sprawdzać się jako przenośny powerbank.
Więcej:Xiaomi SU7 odjechał sam. Właściciel przysięga, że to nie on kazał mu parkować