Od najgłośniejszej tegorocznej premiery w świecie gier dzieli nas już tylko kilka dni. Z tej okazji przyglądamy się filmom, które warto obejrzeć, aby odpowiednio nastroić się na eksplorację kosmosu w Starfieldzie.
Bez wątpienia Starfield jest najbardziej wyczekiwaną grą, która zadebiutuje w tym roku. Ten tytuł ma szansę osiągnąć podobny sukces, co nieśmiertelny Skyrim – w końcu odpowiadają za niego ci sami twórcy. Nie ma oczywiście pewności, czy to się uda, jednak ostatnie zapewnienia ze strony Todda Howarda mogą świadczyć o tym, że gracze będą mieli okazję przeżyć niezapomnianą przygodę w klimacie science fiction.
Przed wyruszeniem w wirtualną otchłań kosmosu warto się jednak odpowiednio nastroić. Nic w tym nie pomoże równie dobrze, jak seans filmów osadzonych w podobnych realiach. Poniżej prezentujemy tytuły, które naszym zdaniem najlepiej wprowadzą Was w kosmiczny klimat.

Widowisko, które udowadnia, że nie zawsze potrzebny jest ogromny budżet, aby pokazać fabułę osadzoną w kosmosie. Moon w reżyserii Duncana Jonesa opowiada historię Sama Bella, mężczyzny przebywającego na stacji kosmicznej na Księżycu. Astronauta na krótko przed zakończeniem misji odkrywa, że wcale nie jest tak samotny, jak mogłoby się wydawać… Oszczędna, surowa opowieść, którą warto obejrzeć dla Sama Rockwella fenomenalnie wcielającego się w głównego bohatera. Film dostępny na Canal Plus.

Historia astronauty, który wyrusza w podróż przez Układ Słoneczny w celu odnalezienia swojego zaginionego ojca. Na pozór prosta historia, jednak reżyser James Gray zadbał o to, żeby nadać jej dodatkowej głębi. W tej kosmicznej opowieści nie zabrakło więc pytań natury egzystencjalnej. Małą ilość scen akcji wynagradzają widzom zapierające dech w piersiach zdjęcia kosmosu. Ad Astrę z Bradem Pittem w roli głównej można obejrzeć na Netfliksie, HBO Max oraz Amazon Prime Video.

W czasach, gdy ludzkość snuje ambitne plany na kolonizację Czerwonej Planety, Ridley Scott przedstawił swoją wizję tego przedsięwzięcia. Marsjanina z 2015 roku śmiało można określić mianem „kosmicznego Robinsona Crusoe”. Podobnie jak w powieści Daniela Defoe, tak i tutaj główny bohater musi sobie radzić z przeciwnościami losu na nieznanym terenie. Prawdziwa poezja dla oczu i uszu. Marsjanin dostępny jest na platformie Disney+.

Christopher Nolan w najlepszym wydaniu. Wyreżyserowany przez niego w 2014 roku film pokazuje, jak może wyglądać nasza planeta, jeśli nic się nie zmieni w działaniu ludzkości. Mamy tutaj bowiem do czynienia z katastrofą ekologiczną. Nolan w swoim stylu przedstawia tę opowieść w sposób wymuszający refleksję, niejednokrotnie zahaczając o trudne tematy. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji obejrzeć dzieła Interstellar, to przypominamy, że widowisko dostępne jest m.in. na Amazon Prime Video.

Produkcja, która pokazuje, że istnieje wyjście z nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji. To jeden z wyjątkowo immersyjnych filmów, w których kosmos gra pierwsze skrzypce. Nawet jeśli nie interesuje Was próba przetrwania Sandry Bullock, to Grawitację warto obejrzeć chociażby dla samych widoków. Widowisko dostępne jest na Amazon Prime Video.

Psychologiczne ujęcie Andrieja Tarkowskiego, który wziął na tapet słynną książkę Stanisława Lema. Radziecki reżyser stworzył dzieło, które nie boi się tematu, jakim jest przestrzeń kosmiczna. Można śmiało stwierdzić, że twórca Solaris swoją opowieścią wyprzedził epokę, a jego widowisku zdołano dorównać dopiero po kilkudziesięciu latach. Film znajdziecie w portalu Fix Classic.

Kosmiczna opowieść przedstawiona w formie love story. Ta na pozór płytka i prosta historia pokazuje, że człowiek nie jest jednostką, który nadaje się do życia w samotności. Nie oznacza to, Morten Tyldum sprowadził fabułę Pasażerów do poziomu taniego romansidła. Reżyser zadbał o to, żeby widzowie nie nudzili się ani przez moment. Jeśli chcecie się przekonać, jak potoczyły się losy bohaterów granych przez Chrisa Pratta i Jennifer Lawrence, to przypominamy, że film dostępny jest między innymi na Amazon Prime Video oraz Netfliksie.

Arcydzieło Stanleya Kubricka to ze względu na wysmakowane ujęcia prawdziwa uczta wizualna. Otwarte na mnogość interpretacji widowisko pozwoli Wam spojrzeć na życie z prawdziwie kosmicznej perspektywy. To jeden z tych filmów, które, pomimo braku wartkiej akcji, trzymają w napięciu i niepewności oraz sprawiają, że trudno oderwać się od ekranu. Film znajdziecie m.in. w serwisach Canal+Online i Apple TV.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Film:Grawitacja(Gravity)
premiera: 2013sci-fithrillerdramat
Film:Solaris
premiera: Anulowanadramatsci-fitajemnica
Jedna z dwóch ekranizacji powieści o tym samym tytule, napisanej przez Stanisława Lema. Wersja powstała w ZSRR, miała premierę w 1971 roku i została stworzona przez Andrieja Tarkowskiego. Film opowiada o losach Krisa Kelvina, który przybywa na stację kosmiczną orbitującą wokół planety Solaris. Znajdująca się tam załoga bada wszechocean, tajemniczą formę życia żyjącą na niezbadanym globie.
Film:Pasażerowie(Passengers)
premiera: 2016dramatromanssci-fi
Podczas międzygalaktycznej podróży dwóch pasażerów statku kosmicznego budzi się z hibernacji o wiele lat za wcześnie. Bohaterowie najpierw dają się porwać intensywnego romansowi, a potem dowiadują się, że ich wybudzenie wcale nie było przypadkowe, a życie reszty załogi zależy tylko od nich.
7

Autor: Marcin Nic
Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.