Ninja nie odpoczywał zbyt długo po ostatniej transmisji. Sieciowy celebryta zapowiedział kolejny stream, który wkrótce obejrzymy „wszędzie”.
Wiemy już „kiedy i gdzie” Tyler „Ninja” Blevins wróci do streamowania po – jak się okazuje – bardzo krótkiej przerwie. Popularny twórca pojawi się „wszędzie” jutro, najpewniej o godzinie 19:00 czasu polskiego. Transmisję będzie można obejrzeć w serwisach Twitch, Facebook, YouTube, TikTok, Instagram i Twitter (choć chyba nie na OnlyFans, mimo „sugestii” Ninja we wpisie na Twitterze).
Dotychczas Ninja kojarzony był głównie z platformą Twitch, choć miał też krótki romans z Mixerem Microsoftu, nim usługa giganta z Redmond zakończyła żywot. Po nagłym zakończeniu ostatniej transmisji i utraty statusu Partnera Twitcha internauci spekulowali jednak, że być może Blevins nawiąże ekskluzywną współpracę z inną platformą, na przykład YouTube’em albo TikTokiem.
Ninja nie podał jeszcze, co zobaczymy w trakcie nadchodzącego streama, ani też dlaczego postawił na multiplatformowość zamiast ekskluzywnego kontraktu. Być może podziela zdanie niektórych internautów, którzy po ostatnich posunięciach Twitcha nie darzą miłością platformy firmy Amazon. Mógł też uznać, że możliwość dotarcia do szerszego grona odbiorców będzie bardziej korzystna niż nawet najbardziej zyskowny kontrakt na wyłączność.
2

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).