W The Outer Worlds 2 nawet nasza garderoba (lub jej brak) nie ujdzie uwadze załogi. Obsidian bawi się produkcją, pokazując, że prawdziwa immersja tkwi w detalach.
The Outer Worlds 2, czyli najnowszy debiutant w portfolio amerykańskiego Obsidian Entertainment, zdążyło już zachwycić niejednego gracza swoją reaktywnością. Gra ma przygotowany naprawdę szeroki wachlarz scenariuszy na każdą okazję i widać to coraz wyraźniej – im dalej gracze zapuszczają się w meandry tej kosmicznej przygody.
Najnowszym odkryciem z kręgu tego typu detali są... reakcje bohaterów niegrywalnych na wyjątkowo skąpe odzienie protagonisty, czyli coś, czego szeroko pojętemu gamingowi zdecydowanie brakowało (i nie tylko ze względu na niesamowity potencjał komiczny tego zabiegu).
Jak się okazuje, nasz brak stosownego do okazji ubrania może wpłynąć na przebieg odprawy z Augustine de Vries, która będzie aż niedowierzać naszej bezczelności. Podobne komentarze, mniej lub bardziej zniesmaczone, usłyszymy także od towarzyszy. W ciągu samouczka możemy zaś spotkać się z nieco rozbawionymi uwagami innych NPC-ów.
Nie jest to jedyna sytuacja, która może sprowokować niespodziewaną refleksję naszych towarzyszy. Jeden z graczy wspomina, jaką reakcję wywołał jego „zeskok taktyczny” u przyjaznego bohatera:
Pamiętam, że Niles zauważył i zareagował, gdy zeskoczyłem z mostka statku na pokład. Powiedział coś o tym, że to może trochę niebezpieczne, ale za to skuteczne — miły drobiazg, który dodaje immersji.
Okradłem trupa, a jego cierpiący przyjaciel nakrzyczał na mnie, że jeszcze nawet nie ostygł.
Tego typu przypadków jest więcej. Wygląda jednak na to, że reaktywność bohaterów na „zagrywki” związane z samym odzieniem w pewnym momencie się kończy. Fani nie mogą się z tym pogodzić i zdecydowanie widzą potencjał komiczny takich rozwiązań dialogowych:
Po poziomie samouczka niestety to się kończy. Jak dotąd nie trafiłem na nikogo innego, kto reagowałby w ten sposób.
Abara, De Vries i Corbin odzywają się tylko w rozmowach.
Facet z wąsem ma jakiś komentarz na zewnątrz, zanim wylądujesz.
Szkoda, że nie ma tego więcej.
Oczywiście nie da się przewidzieć i opracować wszystkich możliwych reakcji na każdy pomysł graczy. Larian Studios próbowało i nawet oni nie byli w stanie zaplanować wszystkich scenariuszy, którzy przyjdą do głowy wychowanym w szczególności na Dungeons and Dragons fanom. Widać jednak, że twórcy w Obsidian Entertainment potrafią się bawić – ale czy to wystarczy, by gra na dobre zapisała się w sercach fanów gier spod znaku RPG?
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
0

Autor: Danuta Repelowicz
Hiszpańskie serce i japońska dusza. Absolwentka filmoznawstwa ze szczególną słabością do RPG-ów i bijatyk. Miłośniczka wiedzy tajemnej, nauk o kosmosie, musicali i wulkanów. Dorastała na Onimushy, Tekkenie i Singstarze. Wcześniej związana z serwisem GamesGuru, pisze i tworzy od najmłodszych lat. Prywatnie także wokalistka i wojowniczka Shorinji Kempo stopnia 4 Kyu. Specjalizuje się w narratologii i ewolucji postaci. Świetnie porusza się też po tematyce archetypów i symboli. Jej znakiem rozpoznawczym jest wszechstronność, a jej ciekawość często prowadzi ją w najdziksze ostępy umysłu i wyobraźni.