Nie tylko Splash został ocenzurowany na Disney+

Spore oburzenie wywołał fakt, że odświeżona wersja filmu Plusk z 1984 roku, która trafiła na platformę Disney+, zawiera ocenzurowane sceny, gdzie zasłonięte lub przycięte zostały pośladki jednej z bohaterek. To jednak nie jedyny przypadek cenzury w produkcjach pojawiających się w serwisie Disneya.

filmomaniak.pl

Paweł Woźniak

Nie tylko Splash został ocenzurowany na Disney+ - ilustracja #1
Splash to tylko jeden z przykładów cenzury na Disney+.

Na platformie Disney+ można obejrzeć zarówno wiele nowych produkcji ze stajni Disneya, jak i klasyczne filmy. Jednym z nich jest Plusk (z ang. Splash) z 1984 roku, opowiadający historię Allena (w jego roli Tom Hanks), którego w czasach młodości przed utonięciem uratowała syrena (Daryl Hannah). Po 25 latach sytuacja powtarza się w tym samym miejscu, a dwójka bohaterów zakochuje się w sobie i postanawia razem sprostać trudom życia syrenki na lądzie. Jednakże, jak zauważyła Allison Pregler, wersja filmu, która trafiła na Disney+, różni się odrobinę od oryginału.

W pierwotnej wersji podczas sceny, gdy Madison (syrenka) wskakuje do oceanu, jej włosy tylko częściowo zasłaniały pośladki. Wydawać by się jednak mogło, że na tyle wystarczająco, aby móc pokazać tę samą, niezmienioną scenę kilkadziesiąt lat później. Jednakże w odświeżonej wersji twórcy, w dość niezdarny sposób, zdecydowali się graficznie zagęścić włosy Madison. Efekt tego zabiegu możecie zobaczyć poniżej.

Nie tylko Splash został ocenzurowany na Disney+ - ilustracja #2
Porównanie obu scen.

To niejedyna zmiana, na jaką zdecydowano się przy wydaniu Plusku na Disney+. W scenach, gdzie pośladki Madison były widoczne w pełnej okazałości, po prostu zamazano lub przycięto kadr. Jak się pewnie domyślacie, zrobiono to, ponieważ platforma Disneya ma być „domem dla produkcji przyjaznym dzieciom”. Sceny w tym filmie miały charakter romantyczny i seksualny, a nie żartobliwy, więc nie nadawały się do pokazania.

Cenzury doczekały się oczywiście także inne tytuły, które trafiły do wspomnianego serwisu. W Wodogrzmotach Małych usunięto wujkowi Stankowi symbol na jego czapce, ponieważ w niektórych scenach przypominał odwróconą flagę Turcji (co ciekawe, zapomniano tego zrobić na miniaturach odcinków, gdzie znak ten był widoczny).

Nie tylko Splash został ocenzurowany na Disney+ - ilustracja #3
Cenzura w Wodogrzmotach Małych.

Póki co usunięto jeden z odcinków Simpsonów (pierwszy epizod sezonu trzeciego), dodano ostrzeżenia o rasistowskich stereotypach np. w filmie Dumbo (ze względu na postać Jima Crowa) czy też pozbyto się dwuznacznej sceny podczas napisów końcowych Toy Story 2 (porównanie znajdziecie na filmiku poniżej). A to tylko kilka z wielu przykładów.

Należy więc założyć, że tego typu cenzura (choć nieznaczna) będzie cały czas pojawiać się w wersjach produkcji, które trafiają na Disney+. Co warto nadmienić, tytuły, które po prostu nie nadają się nawet do ocenzurowania, trafiają na platformę Hulu (która również należy do Disneya).

Disney+ pojawi się w Polsce dopiero w 2021 roku. Na platformie można już jednak znaleźć produkcje w rodzimej wersji językowej. 24 marca usługa ta zadebiutowała w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji, Hiszpanii, Niemczech, Austrii oraz Szwajcarii.

Film:Plusk(Splash)

premiera: 1984komediafantasyromans

Film Splash
Podobało się?

3

Paweł Woźniak

Autor: Paweł Woźniak

Od 2019 roku związany z GRY-OnLine, gdzie zaczynał jako autor newsów, a obecnie jest jednym z redaktorów tvgry. Obecnie interesują go przede wszystkim gry RPG, soulslike i metroidvanie, ale sporą część gamingowego życia poświęcił też produkcjom sieciowym. W grach ceni sobie głównie rozbudowane mechaniki rozwoju postaci oraz swobodę w działaniu, a na omawiane tytuły stara się patrzeć z różnych perspektyw. Od 2023 roku prowadzi również swój kanał na YouTube.

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob
12
13

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum inne
2020-04-17
13:51

nerdpl Legionista

Czemu Neil Young?
Oceniam zachowanie disneya na:
Staje się filmowym Bliizardem

Komentarz: nerdpl
2020-04-17
08:17

Matysiak G Legend

Matysiak G

Czy zwalczanie wirusa też śmierdzi zwyrodnialcem Kinseyem?

wszystko powinno mieć swoje granice.
Wiedza nie.

nie ma potrzeby uczyć dzieciaków poniżej wieku dojrzewania, że masturbacja jest ok
Jest. Bo istnieje bardzo długo pewna zbyt wpływowa organizacja, która nauczyła niemal wszystkich i to się niestety mocno trzyma, że coś, co robią niemal wszyscy, i co ma bardzo dobry wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne jest powodem do wstydu i należy tego unikać. I potem z tego są różne problemy, nawet w dorosłym życiu. A możesz nie wiedzieć, bo u nas się o tym nie uczy ;) ale masturbują się nawet niemowlaki.

jak zrobić dobrze koledze, koleżance czy komukolwiek innemu (tak, w tym dorosłym),
Niby WHO to zaleca? Albo lewica? Nie ma tego w żadnym programie edukacji seksualnej, bo każdemu robi się dobrze inaczej. Między innymi po to jest masturbacja, żeby człowiek się dowiedział, co go kręci. A w dobrych programach miejsce poświęca się przede wszystkim jak nie zrobić komuś i sobie krzywdy.

pokazywać, jak założyć kondoma.
Edukacja jest bardziej o tym po co i kiedy, niż jak. Ale "jak" też jest ważne. Nie dajemy ludziom jeździć samochodami bez kursu i egzaminu, ale w sferze, która ma wpływ na całe życie, i która dotyczy dosłownie każdego lecimy na żywioł, bo w IX wieku jakiś papież uważał pochwę za źródło wszelkiego zła.

Epatowania seksualnością nie popieram (porno, erotyzm w reklamach, zarysowane genitalia, świecenie cycem w miejscu publicznym, a nawet nacechowane pożądaniem całowanie się) z prostego względu.

Nie każde mówienie o i pokazywaniem czegoś jest epatowaniem. Ale jeśli przeszkadza ci, że ludzie się całują, to mnie to dziwi.

Seksualnością próbuje sprzedać się wszystko (reklamy, gry, telewizja etc.).

Seks na ogół kojarzy się ludziom dobrze, a do reklamy używa się takich rzeczy. Chcesz pogadać z lewakiem o tym, jak to rynek zawsze wybiera najlepsze rozwiązania?

Komentarz: Matysiak G
2020-04-17
07:30

topyrz Senator

topyrz

Matysiak G, wszystko powinno mieć swoje granice. Tabu seksu do pewnego stopnia też. Epatowania seksualnością nie popieram (porno, erotyzm w reklamach, zarysowane genitalia, świecenie cycem w miejscu publicznym, a nawet nacechowane pożądaniem całowanie się) z prostego względu. Mamy tego za dużo. Seksualnością próbuje sprzedać się wszystko (reklamy, gry, telewizja etc.). Dla dziecka forsowanie takich treści (czy bardziej dla nastolatka) może mieć zgubny wpływ na rozwój nie tylko emocjonalny, ale również psychiczny i fizyczny (rozrost pewnych struktur w mózgu). W tym wypadku w gorszej sytuacji są mężczyźni.

Edukacja seksualna tak, lecz nie w formie jaką lewica czy WHO postulują. Na pewno nie ma potrzeby uczyć dzieciaków poniżej wieku dojrzewania, że masturbacja jest ok, jak zrobić dobrze koledze, koleżance czy komukolwiek innemu (tak, w tym dorosłym), pokazywać, jak założyć kondoma. Taka edukacja oparta na pseudonaukowych opiniach śmierdzi zwyrodnialcem Kinseyem.

Komentarz: topyrz
2020-04-16
13:37

Matysiak G Legend

Matysiak G
😂

Tyle że temat seksu, nagości czy wyzwolenia seksualnego jest zwalczane przez obie strony

Pewnie dlatego lewica popiera edukację seksualną i powszechny dostęp do antykoncepcji.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Feminizm_proseksualny

W skróconej wersji - feminizm nie jest w tym temacie jednolity.

Komentarz: Matysiak G
2020-04-16
12:37

zanonimizowany1223263 Centurion

😂

I jak tu ich traktować poważnie? Nawet Neil Young się pewnie z nich śmieje.

Komentarz: zanonimizowany1223263

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl