„Nie można już mówić niczego dobrego o grach”. Popularny youtuber usunął film o SW Outlaws, bo gracze od razu posądzali go o sprzedanie się Ubisoftowi

Chcąc zostać internetowym twórcą należy być przygotowanym na to, że prędzej czy później spotka nas większa lub mniejsza krytyka. Internet pełen jest ludzi, którzy z byle powodu zasypią nas negatywnymi komentarzami. Nie ma też jednoznacznego sposobu na to, jak radzić sobie z cyfrowymi zaczepkami. Jedni je ignorują, inni zaś bardzo przeżywają. Czy to oznacza, że w internecie nie ma miejsca na własną opinię?

Chwalisz grę od Ubisoftu? Lepiej się wyspowiadaj

Franczyza Star Wars ostatnio nie ma lekkiego życia w oczach fanów. Serial The Acolyte zmierzył się z ogromną krytyką ze strony społeczności, która przyznała mu zaledwie 17% pozytywnych ocen na portalu RottenTomatoes. W nieco lepszych barwach zapowiada się najnowsza gra Star Wars Outlaws i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie Ubisoft.

Francuski deweloper w ostatnich miesiącach regularnie podpada graczom różnymi stwierdzeniami. Początkowo firma naraziła się opinii społeczności mówiąc, że kupowane przez nich gry wcale nie należą do nich. Później Ubisoft musiał zmierzyć się z ogromną krytyką związaną z Assassin’s Creed Shadows i swego rodzaju rozczarowaneim ze strony wielu graczy na całym świecie.

Powiązane:Gracz porównał rozmiary map z pięciu Battlefieldów z tymi z BF6. Najnowsza część nie ma się czym chwalić

O tym, że popieranie działań firmy nie przysparza fanów, a wrogów przekonał się youtuber GmanLives, który miał ostatnio okazję przetestować Star Wars Outlaws i ocenić, że gra mu się spodobała.

W swoim wideo autor pozytywnie wypowiedział się o produkcji, której wydawcą jest Ubisoft. Choć do premiery gry pozostał miesiąc, to jest ona od dawna skreślona w oczach fanów, a wszystko chociażby przez 3 różne edycje, które zdaniem graczy mają wyciągnąć z nich jak najwięcej pieniędzy i to całkowicie bezpodstawnie.

W konsekwencji tego film otrzymał mnóstwo negatywnych komentarzy, które krytykowały zarówno produkcję, Ubisoft, jak i autora, który zdaniem widzów zwyczajnie sprzedał się deweloperowi. Masa widzów zaczepnie pytała ile pieniędzy potrzeba było, by Gman opublikował pozytywny materiał na temat gry i dlaczego nie „przyznał”, że jest on sponsorowany.

Twórca usuwa film i wrzuca go ponownie

Doprowadziło to do syutuacji, w której twórca zdecydował się usunąć film i opublikował oświadczenie na swoim X. Autor zaznacza, że usuwa film i nie chce mierzyć się z długotrwałą krytyką.

Jak zareagowali na to obserwujący? Również hejtem. Tym razem autorowi oberwało się za bycie słabeuszem, który nie potrafi sobie poradzić z krytyką i jeśli tak bardzo interesuje go zdanie anonimowych osób w internecie, to może powinien zająć się czymś innym niż YouTube’em.

Oprócz wyśmiewających, znaleźli się jednak komentujący, którzy dopingowali twórcę do ponownego wrzucenia filmu i zwyczajnego ignorowania krytyki, ponieważ każdy może mieć swoje zdanie i nie musi przejmować się opinią innych.

Zachęcony tymi komentarzami twórca zdecydował się ponownie opublikować materiał, który po 15 godzinach od publikacji może pochwalić się prawie 38 tysiącami wyświetleń i mnóstwem negatywnych komentarzy.

Jak można zauważyć sam film wrócił do punktu wyjścia, jednak twórca być może stał się bardziej odporny na krytykę. Sama sytuacja wyraźnie pokazuje zaś, że praktyki Ubisoftu naprawdę nie podobają się większości graczy, którzy już teraz postawili krzyżyk na Star Wars Outlaws. Każdy kto tego nie zrobił jest zaś dla nich wrogiem publicznym numer jeden.

Nic też nie wskazuje, że sytuacja ma ulec poprawie, a fani zmienią zdanie na temat nadchodzącej produkcji. O tym jak ostatecznie zaprezentuje się tytuł, przekonamy się niebawem. Premiera Star Wars Outlaws zaplanowana jest na 30 sierpnia 2024.

Więcej:NPC-e w The Outer Worlds 2 nie boją się wytknąć graczowi jego nawyków. Może poczekajcie zanim przeszukacie pobliskie zwłoki

• Różności