„Nie byłem zainteresowany kręceniem tych filmów”. Taika Waititi przyznał, że wyreżyserował Thora: Ragnarok dla pieniędzy
Filmy Taiki Waititiego o poczynaniach Thora zostały przyjęte przez fanów naprawdę dobrze. A jakie nastawienie miał do nich sam reżyser?

Taika Waititi to zdaniem wielu postać barwna i kontrowersyjna. W swoim portfolio ma już takie produkcje jak Jojo Rabbit czy Co robimy w ukryciu. Nowozelandczyk przez pewien czas był również częścią uniwersum Marvela. Co skłoniło go do odejścia oraz jakie nastawienie miał do swoich dzieł? Filmowiec ostatnio o tym opowiedział.
Dlaczego Waititi w ogóle podjął się wyreżyserowania filmów o Thorze?
Dla większości fanów kina było to wielkie zaskoczenie, kiedy Taika Waititi został ogłoszony jako reżyser filmu Thor: Ragnarok. 48-latek nigdy wcześniej nie miał styczności z gatunkiem sci-fi ani uniwersum Marvela. Ale jego pierwsze dzieło o przygodach syna Odyna okazało się nie lada hitem. Box office na całym świecie wyniósł ponad 850 milionów dolarów, co kilkukrotnie przewyższało budżet produkcji.
Thor: Ragnarok przez pewną grupę fanów MCU jest uważany za jedno z najlepszych dzieł w całym uniwersum, jednak jakie nastawienie do niego miał sam Taika Waititi? W ostatnim epizodzie podcastu Smartless, którego gospodarzami są Jason Bateman, Sean Hayes oraz Will Arnett, Nowozelandczyk wypowiedział dość kontrowersyjne słowa.
Wiecie co? Nie byłem zainteresowany kręceniem tych filmów. Nie miałem czegoś takiego w planach jako autor. Byłem jednak spłukany, a wtedy urodziło mi się drugie dziecko. Pomyślałem sobie, że może to być świetna okazja, żeby je nakarmić.
Bądźmy szczerzy. Thor był jedną z tych mniej popularnych części świata MCU. Nigdy nie czytałem komiksów o nim za dzieciaka. To były jedne z tych, po które sięgałem i od razu odkładałem. Po czasie jednak musiałem zrobić odpowiedni research.
Nie będę uczestniczył w produkcji następnego Thora. Skupię się na innych projektach, ale kocham uniwersum Marvela. Kocham z nimi współpracować.
Wygląda na to, że początkowo Waititi nie był zainteresowany pracą przy filmach MCU. I powiedzmy sobie szczerze, Thor: Miłość i grom znacznie odstawał od poprzednika, co było widać gołym okiem. Odejście nowozelandzkiego reżysera pozostawia jednak wiele niewiadomych. Sam 48-latek chciałby, aby następny projekt z tej serii był nieprzewidywalny. Ale kto stanie za jego sterami? Fani jak i ludzie kina wskazują kilku faworytów na jego miejsce.
Film:Thor: Miłość i grom(Thor: Love and Thunder)
premiera: 2022akcjaprzygodowyfantasykomediasci-fi
Thor: Miłość i grom stanowi kolejną odsłonę przygód inspirowanego mitologią nordycką superbohatera w MCU. Tym razem bóg piorunów przemierza wszechświat w towarzystwie Strażników Galaktyki. Thor: Miłość i grom (Thor: Love and Thunder) to wyreżyserowany przez Taikę Waititiego (Co robimy w ukryciu, Jojo Rabbit) superbohaterski film oparty na komiksach wydawnictwa Marvel. Stanowi on czwartą odsłoną przygód Thora oraz 29 główną część tzw. MCU (Marvel Cinematic Universe). Produkcja opowiada o przygodach Thora, inspirowanego mitologią nordycką herosa władającego mocą piorunów. Po wydarzeniach znanych z Avengers: Końca gry wyrusza on w pełną przygód podróż ze Strażnikami Galaktyki. Po drodze ekipa napotka wiele przeciwności i spotka szereg niespotykanych postaci, w tym Jane Foster władającą młotem Mjolnir. W produkcji wystąpili między innymi Chris Hemsworth (Thor), Tessa Thompson (Walkiria), Natalie Portman (Jane Foster), Jeff Goldblum (Arcymistrz), Christian Bale (Gorr Rzeźnik Bogów), Chris Pratt (Peter Quill), Taika Waititi (Korg), Russell Crowe (Zeus), Karen Gillan (Nebula) oraz Dave Bautista (Drax). Zdjęcia kręcono w Sidney.
Film:Thor: Ragnarok
premiera: 2017akcjaprzygodowykomediafantasysci-fi