Netflix nie da ci „zapauzować” serialu bez obejrzenia reklamy. Gigant streamingu wprowadzi nowe rozwiązania wykorzystujące AI
Netflix szykuje kolejne zmiany. Już w przyszłym roku na platformie pojawi się nowy rodzaj reklam wykorzystujący sztuczną inteligencję.

Choć temat sztucznej inteligencji i jej użycia w przemyśle filmowym oraz rozrywkowym wzbudza silne emocje, to platformy streamingowe i tak testują narzędzia oparte na nowej technologii. Niedawno informowaliśmy Was, że Netflix wprowadzi innowacyjną wyszukiwarkę wykorzystującą AI. Wkrótce gigant streamingu pójdzie jeszcze dalej, tworząc specjalny rodzaj reklam.
Jak donosi portal Media Play News, podczas corocznego spotkania z reklamodawcami Netflix poinformował, że w 2026 roku wprowadzi nowy rodzaj reklam, do tworzenia których wykorzysta sztuczną inteligencję.
Chodzi o interaktywne reklamy typu Mid-Roll, czyli materiały wideo, które są wyświetlane w trakcie odtwarzania filmu bądź serialu, oraz te, które pojawią się wtedy, kiedy subskrybenci wstrzymają odtwarzanie danej produkcji (vide The Verge). Jak podaje portal The Verge, Netflix testuje ten drugi rodzaj reklam od 2024 roku.
Subskrybenci Netflixa zwracają taką samą uwagę na reklamy typu midroll jak na same filmy i seriale – przekonuje Amy Reinhard, szefowa działu reklamy Netflixa.
Oczywiście reklamy będą oglądać tylko ci subskrybenci, którzy wybiorą taki pakiet. Przypomnijmy, że taryfę z płatnymi ogłoszeniami gigant streamingu wprowadził w wielu krajach w 2022 roku. Warto dodać, że ten plan cieszy się bardzo dużym – i wciąż rosnącym – zainteresowaniem.
Netflix podaje, że na pakiet z reklamami zdecydowało się 94 mln użytkowników, czyli w przybliżeniu jedna trzecia wszystkich subskrybentów (300 mln). Liczba abonentów wybierających ten plan wzrosła od listopada ubiegłego roku o 34%.
Nie bez znaczenia dla użytkowników jest oczywiście cena – miesięczny dostęp do serwisu z reklamami kosztuje w USA 8 dolarów, a pakiety bez reklam zaczynają się od 18 dolarów.
Dlaczego gigantowi streamingu tak zależy na jeszcze większej liczbie reklam w serwisie? Ma to związek z planem Netflixa, który zamierza podwoić przychody z tego sektora.
Komentarze czytelników
Bierzgal Konsul

Voltron => A te filmy to koleżko skąd bierzesz? Bo raczej nie z uczciwego źródła. Jestem za stary by szczeniacko łamać prawo i bawić się w torrenty. Ciekawe czasy nastały, że ktoś kto narusza czyjeś prawa autorskie ma czelność nazywać ludzi uczciwych debilami. Gadasz jak jakiś 12-latek, wstyd. Netflix opłacam nie tylko dla siebie ale też dla starszych członków rodziny, którym chciałem zapewnić łatwy dostęp do fajnych seriali. Zaś YT Premium mam głównie dla muzyki, brak reklam na YT to bonus. Zresztą chciałbym zobaczyć jak instalujesz AdBlocka na Smart TV.
zanonimizowany1411932 Chorąży
Jedyne słuszne platformy streamingowe
sabaru Senator
Z tym dodatkowym płaceniem to jest tak że oni na was zarabiają dodatkową kasę i nic więcej się nie liczy. No ale skoro lubicie wydawać niepotrzebnie kasę to nie moja sprawa.
WODZUGRA Legionista
Prymityw bo widzi tylko czubek własnego nosa. Ja i wielu innych mają powód by płacić np. YT. I to być może poważne powody. Ale jak się widzi tylko siebie i swoją bańkę to się tego nie dostrzega. Jak to mówią "punkt widzenie zmienia się z punktem siedzenia".
Dodatkowo prymityw bo obraża innych.