Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 maja 2025, 18:55

autor: Maciej Gaffke

Nawet najwięksi fani Borderlands krytykują szefa Gearbox. Randy Pitchford tłumaczy zamieszanie wokół ceny Borderlands 4

Kontrowersje wokół szefa Gearbox Software nie maleją. Kolejne osoby z branży gier wideo oraz najwięksi fani serii krytykują niefortunne słowa Randy’ego Pitchforda na temat ceny Borderlands 4.

Źródło fot. Gearbox Software
i

Randy Pitchford (szef Gearbox Software) zraził sobie nie tylko graczy odpowiedzią na apel użytkownika serwisu X o nieustalanie ceny Borderlands 4 na poziomie 80 dolarów (ok. 300 zł). Tym razem głos zabrali m.in. wydawca Cult of the Lamb, Michael Douse odpowiedzialny za wydanie Baldur’s Gate III, były członek „Borderlands Stream Team” oraz sam Pitchford.

Przypomnijmy, że biznesmen skierował się do gracza w bardzo konkretny sposób. Powiedział mu mianowicie, że „jeśli jesteś prawdziwym fanem, znajdziesz sposób” na zakup czwartej odsłony Borderlands, niezależnie od ceny.

Wydawca Cult of the Lamb skorzystał z okazji

W tym roku firma Devolver Digital (wydawca m.in. wspomnianego Cult of the Lamb) wypuści do sprzedaży grę Mycopunk. Awantura z udziałem Pitchforda stała się dla spółki idealną okazją do wypromowania swojej gry. W sieci pojawił się specyficzny komunikat zapewniający o niskiej cenie tej strzelanki.

Będziesz mógł kupić Mycopunk dla siebie i trzech swoich znajomych za cenę jednego egzemplarza Borderlands 4.

Szef Gearbox nie pozostał dłużny i skwitował tę reklamę w dość niewybredny sposób. W serwisie X napisał, że promowana gra jest tańsza niż „gram metamfetaminy” i prawdopodobnie ma także mniej skutków ubocznych.

Przedstawiciel Larian Studios także skrytykował szefa Gearbox

Doniesienia o źle przyjętej odpowiedzi Pitchforda postanowił skomentować też Michael Douse, czyli dyrektor działu publikacji Larian Studios. Słowa dewelopera odpowiedzialnego za Borderlands 4 nazwał wprost „obrzydliwymi” i zaznaczył, że fani nie powinni bankrutować, aby móc wesprzeć ukochane serie.

Istnieje wiele sposobów na wspieranie rzeczy, które kochasz, bez konieczności doprowadzania się do bankructwa w celu dokonania zakupu.

Ponadto Douse podkreślił, że zdanie „prawdziwi fani znajdą sposób” jest ohydne, ponieważ sugeruje, że zakup gry jest ważniejszy niż koszty codziennego życia.

Najwięksi fani także źle odebrali słowa Pitchforda

Chodzi chociażby o fana posługującego się pseudonimem dammit2hell. Należał on do tzw. „Borderlands Stream Team, czyli grupy streamerów, którzy nawiązali współpracę z Gearbox Software przed premierą Borderlands 3 (2019). Według niego wypowiadanie takich słów w obecnym „klimacie” jest zwykłym odstraszaniem zainteresowanych osób.

Wielu komentujących przyznało rację streamerowi. Inny fan serii o pseudonimie EpicNNG twierdzi, że Gearbox i jej szef nie mają dobrego wyjścia z tej sytuacji.

Najgorsze w sytuacji z Randym jest to, że albo gra będzie wyceniona na 80 dolarów i ludzie są oburzeni, albo gra będzie wyceniona normalne i on bez powodu robi zły PR. Absolutnie przegrana sytuacja dla niego. Pozostań offline, stary.

„Taka jest prawda”

Randy Pitchford miał okazję do wyjaśnienia swojego stanowiska podczas niedawnej sesji Q&A. Na pytanie, ile będzie kosztowało Borderlands 4, odpowiedział, że „nie wie i taka jest prawda”. Dodał jednakże kilka słów o zwiększonych kosztach produkcji gier, co miało skłonić fanów do rozważań nad podwyżkami cen. Poniżej znajdziecie całą wypowiedź Pitchforda.

Borderlands 4 zadebiutuje 12 września 2025 roku na PC oraz konsole PlayStation 5, Xbox Series X/S i Nintendo Switch 2.

Maciej Gaffke

Maciej Gaffke

W GRYOnline.pl zajmuje się głównie newsowaniem. Ukończył filologię polską (I stopień) oraz krajoznawstwo i turystykę historyczną (II stopień) na Uniwersytecie Gdańskim, co wiążę się z jego innymi, „pozagrowymi” zainteresowaniami – historią, książkami, podróżami. Jeśli zaś chodzi o same gry wideo – kiedyś wielbiciel FPS-ów, teraz nawrócony na przygodowe gry akcji. Poza tym interesuje się też bijatykami (szczególnie Mortal Kombat), RPG-ami oraz wszystkimi tytułami nastawionymi na pojedynczego gracza. Od czasu do czasu lubi również pograć w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Dumny mieszkaniec Pomorza i Pucka.

więcej