filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 22 września 2022, 12:33

autor: Marcin Nic

Następny Bond zostanie z nami na około 10 lat - producenci o poszukiwaniach agenta 007

Od czasu rezygnacji Daniela Craiga z dalszego wcielania się w Jamesa Bonda minęło już trochę czasu. Od tamtej pory nadal nie poznaliśmy nazwiska aktora, który go zastąpi. Pojawiły się jednak kolejne informacje na ten temat.

Źródło fot.: Nie czas umierać; Cary Fukunaga; Universal Pictures; 2021

Temat zastąpienia Daniela Craiga w roli Jamesa Bonda jest jednym z najgorętszych w świecie Hollywood. Jednak producenci odpowiedzialni za angaż nowego agenta 007 nie spieszą się z podjęciem decyzji. Nie oznacza to jednak, że nie informują oni niecierpliwych fanów o postępach w znalezieniu nowego odtwórcy tej kultowej roli.

Barbara Broccoli oraz Michael G. Wilson udzielili w ostatnim czasie wywiadu dla portalu Variety. W jego trakcie zostali zapytani między innymi o dalsze plany względem agenta 007. Dzięki temu dowiedzieliśmy się między innymi, że studio poszukuje młodszego aktora, który nie będzie miał problemu z wcielaniem się w postać Jamesa Bonda przez dłuższy czas.

Obsadzenie Bonda oznacza 10, a nawet 12-letnie zobowiązanie. Nie każdy chce się tego podjąć. Nie było łatwo namówić do tego Daniela Craiga, a on był po trzydziestce, gdy nam się to udało.

Producenci wypowiedzieli się na temat ewentualnego zaangażowania Idrisa Elby, który nieprzerwanie pozostaje faworytem fanów do objęcia roli Jamesa Bonda. Barbara Broccoli i Michael G. Wilson przyznali, że są wielkimi fanami aktora, jednak nie są pewni, czy byłby on skłonny na tak wielkie poświęcenie.

Jednak namówienie aktorów młodszego pokolenia będzie równie ciężkim zadaniem. Nie każdy przecież będzie chciał zgodzić się na wcielanie się w tę samą postać przez tak długi okres.

Jednocześnie plany zatrudnienia młodszego aktora oznaczają, że zdecydowana większość typów fanów nie będzie brana pod uwagę do roli Jamesa Bonda. Można się spodziewać, że przez dłuższy czas Nie czas umierać będzie ostatnim filmem o najsłynniejszym szpiegu świata.

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej