Profesjonalny Counter-Strike w teorii pozwala na rozgrywanie meczu w nieskończoność. Choć to nigdy nie będzie mieć miejsca, to niektóre spotkania potrafią zaskakiwać długością. Jeden z najdłuższych meczów CS:GO rozegrał ostatnio polski zespół x-kom AGO.
Obecnie trwają rozgrywki piętnastego sezonu ESL Pro League w CS:GO. To prestiżowy turniej z pulą nagród powyżej 800 tys. dolarów. W tegorocznej edycji polscy fani mają komu kibicować – do play-offów awansował zespół ENCE z dwoma Polakami na pokładzie, a dwa dni temu starcia w grupie D rozpoczęła drużyna rodem znad Wisły – x-kom AGO.
Nasi rodacy na start dostali rywala najtrudniejszego z możliwych – numer 1. światowych list, zwycięzców ubiegłorocznego Majora, ukraińsko-rosyjski zespół Natus Vincere. Polakom nie dawano zbyt wielkich szans na sukces – obecnie w rankingu HLTV AGO zajmuje 137. miejsce. Wynik meczu był więc sporym zaskoczeniem.
Mecz był wyjątkowy z kilku względów. AGO to pierwszy polski zespół od dłuższego czasu, który rywalizuje ze światową czołówką. Poza tym sportowa walka to jedno – nie można zapominać o trwającej wojnie w Ukrainie. Otóż polscy zawodnicy przed meczem okazali solidarność z sąsiadami, wychodząc do gry z poniższym banerem:
Co najciekawsze, przebieg meczu był nietypowy jak na rozgrywki na najwyższym poziomie. Niestety, Polacy przegrali 0:2 w mapach, jednak ten wynik nie odzwierciedla walki, jaka miała miejsce na serwerze.
Może Cię zainteresować również:
Pomimo porażki x-kom AGO mecz zapisał się złotymi zgłoskami w historii polskiego i światowego Counter-Strike’a. Rodzimej drużynie życzymy powodzenia w ESL Pro League i może nieco krótszych meczów do rozgrywania, zakończonych oczywiście zwycięstwem.
Więcej:Wyszła w październiku i pobiła wszystkich. Strzelanka ARC Raiders numerem 1 w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
10

Autor: Michał Ciężadlik
Do GRYOnline.pl dołączył w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalny Newsroomowi, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. Półprofesjonalny muzyk, którego zainteresowanie rozpoczęło się już w dzieciństwie. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca. W grach obecnie preferuje multiplayer; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100 godzin, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.