Najbardziej znany gracz Elden Ring, Let Me Solo Her, został zbanowany na 6 miesięcy z pozornie absurdalnego powodu

Gracz Klein Tsuboi (alias Let Me Solo Her), czyli sława w społeczności Elden Ringa wkrótce powróci do łask i zakończy swój sześciomiesięczny okres wygnania ze świata Ziem Pomiędzy. Gracz, który zasłynął z wspierania innych w starciu z jednym z najtrudniejszych przeciwników w grze - Malenią zarobił pół roku temu bana, ale… czym właściwie sobie na niego zasłużył?

Blokady w Elden Ringu to norma. Najczęściej banowane są znaczące ułatwienia rozgrywki (importowanie zapisów gry, kupowanie nielegalnych przedmiotów). W większości są to mody, które bezpośrednio wpływają na komfort rozgrywki w trybie wieloosobowym, ale Let Me Solo Her dopuścił się czegoś, zdaje się, wyjątkowo wiarołomnego w podręczniku FromSoftware. Zainstalował moda, który do listy dostępnych gestów w grze dodał taniec z Fortnite’a, a następnie kazał swej postaci odtańczyć go na jednej ze swoich transmisji.

Źródło: Twitter / Let me solo her

Na Ziemiach Pomiędzy nie ma miejsca na humor?

Sytuacja jest o tyle kuriozalna, że system anty-cheatowy w grze nie jest wybitnie skuteczny. Gracze zwracają na to uwagę w komentarzach pod postem wytykając twórcom wybiórcze podejście do kwestii cheatów, a zbyt poważne traktowanie humorystycznych akcentów – jak taniec. Wydaje się, że ban za coś tak nieszkodliwego i niewinnego to przesada.

Inna sprawa to że Fortnite nie wszystkim kojarzy się pozytywnie i dla wielu graczy słynne tańce, które zwycięzcy odprawiają po zakończeniu rozgrywki w tym arcypopularnym battle royale są ostatecznym symbolem krindżu. Niektórzy otwarcie określają grę tym słowem i odcinają się od niej. Być może twórcy starają się po prostu utrzymać wizerunek Elden Ringa jako poważnej, mrocznej i momentami bezlitosnej gry, w której nie ma miejsca na wygłupy.

Powiązane:Gracz zmienia Helldivers 2 w grę ze świata Warhammera 40K. Pokazał krótki gameplay w roli zwykłego gwardzisty Imperium

Ale czy można winić graczy za to, że chcą nieco rozładować napięcie? W końcu Elden Ring często zmusza ich do ciągłego stawania oko w oko z frustracją i własnymi ograniczeniami. Bez przerwy na oddech i złapanie dystansu do świata gry napięcie byłoby nie do zniesienia. Być może jednak ta osobliwa próba buntu była zbyt odważna jak na standardy twórców. Tak czy inaczej, Let Me Solo Her wkrótce wróci do gry i znów stanie się postrachem Ziem Pomiędzy. Ciekawe, kogo tym razem obierze sobie na cel.

Więcej:„Zrobiłem to podczas przerwy obiadowej.” Gracz przerobił menu Battlefield 6, a fani są zgodni, że jego dzieło jest znacznie lepsze

• Różności