„Najbardziej żałuję”. Leonardo DiCaprio miał wybór między Titanikiem a absolutnie kultowym arcydziełem
Leonardo DiCaprio jest wielką gwiazdą Hollywood, a przełomem w jego karierze była kreacja w Titaniku Jamesa Camerona. Aktor długo zastanawiał się jednak, czy wybrać rolę w widowisku katastroficznym, czy też innym dziele, które również stało się kultowe.

O takiej karierze, jaką ma Leonardo DiCaprio, marzą zapewne wszyscy aktorzy. Artysta jest uznany w środowisku filmowym, ma na koncie Oscara (pierwszą nominację do tej nagrody dostał już jako dziewiętnastolatek), a jego nazwisko stanowi niemalże gwarancję sukcesu i jakości. Na koncie ma pracę z największymi reżyserami – Martinem Scorsese, Christopherem Nolanem, Quentinem Tarantino czy Jamesem Cameronem.
To właśnie rola w dziele twórcy Terminatora – Titaniku, przyniosła przełom w zawodowym życiu Leonarda DiCapria i rozsławiła jego nazwisko. Moglibyśmy więc przypuszczać, że gwiazdora nie mogło spotkać nic lepszego niż angaż w katastroficznym melodramacie, który zapisał się w historii kinematografii.
Jak się jednak okazuje, Leonardo DiCaprio długo wahał się, czy przyjąć rolę w Titaniku, ponieważ dostał również obiecującą konkurencyjną ofertę – udziału w Boogie Nights Thomasa Paula Andersona, opowiadającym o przemyśle filmów erotycznych w latach 70. i 80. Dzieło to nie zarobiło tyle co widowisko Jamesa Camerona, ale okazało się dużym sukcesem artystycznym i dziś uważa się je za kultowe.
Najbardziej żałuję Boogie Nights. Jestem ogromnym fanem Paula Thomasa Andersona, ale w czasach, kiedy dyskutowaliśmy o mojej roli, nie widziałem jeszcze wielu jego filmów. Teraz kocham ten film – przyznał po latach Leonardo DiCaprio.
O propozycji skierowanej w stronę gwiazdora opowiedział również reżyser Nici widmo:
Zaproponowałem Leo, aby zagrał w tym filmie, a on się wahał, zastanawiał się nad tym wiele miesięcy. W połowie tego długiego procesu zdałem sobie sprawę, że musi zdecydować: Titanic czy Boogie Nights. Wybrał Titanica. To oczywiście zapewniło mu światową sławę, ale z drugiej strony myślę, że może żałować, że stracił to doświadczenie.
Jak potoczyłaby się kariera Leonarda DiCapria gdyby przyjął angaż nie w Titaniku, a w Boogie Nights? Z pewnością również czekałaby go pełna artystycznych sukcesów kariera, ale może wielka sława przyszłaby nieco później. Przypomnijmy, że w filmie Thomasa Paula Andersona wystąpiły takie gwiazdy jak Julianne Moore, Philip Seymour Hoffman, a rola, która mogła być DiCapria, przypadła Markowi Wahlbergowi.
Więcej:Nowy film Dwayne’a Johnsona ustanawia negatywny rekord: teraz jest tylko jedna szansa na ratunek
Film:Titanic
premiera: 1997dramatromans
Film:Boogie Nights
premiera: 1997dramat