Nadeszły złe wieści dla tych, którzy nie mogą doczekać się kolejnych części Demon Slayer: Infinity Castle

Demon Slayer: Infinity Castle to kinowy fenomen, który osiągnął to, czego nie udało się żadnemu innemu filmowi anime, bijąc kilka rekordów, w tym najważniejszy, stając się najbardziej dochodową produkcją z Japonii. Po ostatnim weekendzie, a swoim drugim w wielu krajach poza Japonią, ma na swoim koncie ponad 556 mln dolarów, dzięki czemu pokonał film Demon Slayer: Mugen Train, do którego należał poprzedni rekord box office w Japonii – 506 mln dolarów.

Ale obecny w kinach film jest dopiero pierwszą częścią trylogii, która ma zakończyć przebojowe anime Demon Slayer. Niestety, dla fanów czekających na kolejne odsłony mamy złe wieści – te na razie nie mają planowanej daty premiery. Prezes Crunchyrolla, Rahul Purini, podczas rozmowy z The Hollywood Reporter zapewnił jednak, że zdają sobie sprawę z tego, iż nie mogą zwlekać zbyt długo.

Kolejne dwie części trylogii Demon Slayer będą kontynuowały historię Infinity Castle. I po dokonaniach pierwszej odsłony możemy spodziewać się, że twórcy będą chcieli dowieźć produkcje na podobnym poziomie, gdyż fani na pewno mają spore oczekiwania po tym, co mogli obejrzeć w tym roku.

Powiązane:25 letni rekord filmowy pobity. Demon Slayer jest nie do zatrzymania

Infinity Castle odniosło olbrzymi sukces, z którego twórcy chcą wycisnąć jak najwięcej, w związku z czym można spodziewać się tego, że o Demon Slayer usłyszymy podczas sezonu nagród filmowych, gdyż Crunchyroll chce zawalczyć o nominacje dla swojej produkcji.

Więcej:Największa klapa anime 2025 roku wraca. Zwiastun 2. sezonu The Beginning After the End wcale nie nastraja fanów pozytywnie

• Manga i anime