To nie bez powodu największy film anime wszech czasów. Wykonano w nim niewiarygodną robotę

Fani są pod wrażeniem „absolutnego szaleństwa” dokonanego przez twórców Demon Slayer: Infinity Castle – najbardziej dochodowego filmu anime w historii.

cooldown.pl

Edyta Jastrzębska

To nie bez powodu największy film anime wszech czasów. Wykonano w nim niewiarygodną robotę, źródło grafiki: Demon Slayer: Infinity Castle, Haruo Sotozaki, Ufotable, 2025.
To nie bez powodu największy film anime wszech czasów. Wykonano w nim niewiarygodną robotę Źródło: Demon Slayer: Infinity Castle, Haruo Sotozaki, Ufotable, 2025.

To stało się! Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba Infinity Castle jest największym filmem anime w historii, mogąc pochwalić się rekordowym wynikiem box office. W ten weekend pokonał Demon Slayera: Mugen Train i zajął pierwsze miejsce wśród najbardziej dochodowych japońskich filmów, mogąc pochwalić się dochodem w wysokości 555 mln dolarów.

Twórcy wykonali przy tej produkcji kawał dobrej roboty. Widzowie tłumnie wybrali się do kin nie tylko po to, by poznać dalsze losy Tanjiro, gdyż film kontynuuje wydarzenia z serialu anime, lecz również po to, by zobaczyć, jakim majstersztykiem jest Demon Slayer: Infinity Castle.

Ufotable zadbało o najmniejsze detale, przygotowując ekranizację wątku Infinity Castle. Kinowa produkcja jest na wyższym poziomie niż był serial, który i tak wyróżniał się na tle wielu innych anime jakością.

Temu, jak ekipa z Ufotable zadbała o szczegóły w filmie Infinity Castle, możemy przyjrzeć się dzięki nowemu spojrzeniu na najsłynniejszy kadr z produkcji, na którym widzimy ogrom tytułowego zamku. Ukazująca go w filmie sekwencja została zbudowana z milionów połączonych ze sobą elementów architektury 3D, ułożonych w taki sposób, aby wyglądały jak prawdziwe miasto. Pokazanie ich w jednym ujęciu miało wywołać wrażenie wędrówki po niekończącej się przestrzeni przypominającej labirynt, by „nieskończony zamek” z mangi ożył.

Udostępnione przez Maaze0 na XDemon Slayer: Infinity Castle, Haruo Sotozaki, Ufotable, 2025

Ufotable musiało zmodernizować sprzęty w swoim studiu, aby sprostać wyzwaniu, jakim było utworzenie projektu Infinity Castle do filmu. Przed tą zmianą ich możliwości były ograniczone i renderowanie architektury dla jednego filmu zajęłoby im ponad trzy lata, a na całą trylogię musieliby poświęcić 10 lat. Nie mogli spędzić nad tym tak wiele czasu, dlatego w Ufotable wymieniono sprzęty i zwiększono ich liczbę, a także pracowano nad uczynieniem modeli lżejszymi, dzięki czemu czas pracy został znacznie skrócony.

Czy widzowie zauważyli, jak precyzyjnie połączono korytarze i klatki schodowe? Jeśli nie, zachęcam do ponownego obejrzenia zdjęć zamieszczonych w niniejszej broszurze uzupełniającej. Ta jedna klatka zawiera prawie kilka milionów elementów architektonicznych.

Widzowie nie mogą wyjść z podziwu nad pracą wykonaną przez Ufotable. W Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba Infinity Castle wykorzystano nie tylko technikę animacji 3D, lecz również odręcznie wykonane rysunki, które Ufotable wprawnie łączy ze sobą w swojej produkcji, dzięki czemu nie ma wyraźnych różnic między elementami wykonanymi jedną i drugą techniką.

Fakt, że w filmie jest wiele takich ujęć, to absolutne szaleństwo – hoshi_fz.

Infinity Castle to dosłownie najlepsze pole bitwy w historii anime. Szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby cokolwiek mogło go przebić – 4Tanji.

Prawdopodobnie jedna z absolutnie najlepszych grafik tła w historii, niezależnie od tego, czy jest to grafika 2D, czy 3D – DADDYRAGASAVEME.

Film Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba możecie obejrzeć w kinach. I w tym roku będzie to jedyne miejsce, gdzie będzie dostępny. Crunchyroll planuje premierę w streamingu dopiero na 2026 rok.

  • Manga i anime
Podobało się?

2

Edyta Jastrzębska

Autor: Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl