Ayaneo Next Lite to nadchodzący konkurent Steam Decka. Przenośna konsola, podobnie jak urządzenie Valve, będzie wykorzystywać system operacyjny SteamOS.
Obecnie jedynym urządzeniem, wykorzystującym preinstalowany system SteamOS, jest Steam Deck. Wkrótce jednak się to zmieni, ponieważ dołączy do niego nowy handheld od Ayaneo. Mowa o modelu Next Lite.
W tym momencie nie dowiemy się zbyt wiele na temat tego, co skrywa w sobie sprzęt. Producent na swoim blogu chwali się wyposażeniem go w ekran o przekątnej 7 cali, działający w rozdzielczości 800p. Do tego bateria 47 Wh oraz joysticki wykorzystujące efekt Halla. Na grafice reklamowej możemy dostrzec trzy warianty kolorystyczne: biały, czarny, a także „morski” zielony. Natomiast firma nie pochwaliła się jaki układ będzie napędzał nowego handhelda.
Urządzenie Ayaneo będzie mieć istotną wadę, na której brak wskazują grafiki na stronie producenta. Oczywiście chodzi o touchpady wykorzystujące technologię haptyczną, co w rezultacie ma wpływać na doznania podczas rozgrywki. Dlatego zastanawiające jest w jaki sposób Ayaneo Next Lite będzie mogło faktycznie konkurować ze Steam Deckiem.
Więcej informacji o handheldzie być może poznamy wraz z uruchomieniem subskrypcji. Jeśli komuś będzie zależało na wytrwaniu do godziny zero, musi uzbroić się w zapas kawy, ponieważ nastąpi to w nocy z 11 na 12 stycznie o godzinie 3:30 czasu polskiego. Z pewnością poznamy wtedy cenę urządzenia, reklamowanego jako „opcja o korzystnym stosunku jakości do ceny”, jak możemy przeczytać na blogu. Dla porównania najtańszy Steam Deck w wersji 64 GB, w momencie pisania tekstu, kosztuje 1699 zł. Dodatkowo Ayaneo może zaoferować model zakupowy oparty o subskrypcję, co sugeruje, że jednorazowy zakup sprzętu może nie wystarczyć.
Jak poradzi sobie Ayaneo Next Lite w starciu ze Steam Deckiem? Tego czy będzie to walka zarówno na moc obliczeniową, czy może tylko pod kątem cenowym, dowiemy się niebawem.
Więcej:Konsola AI do grania we Fruit Ninja na telewizorze sprzedaje się lepiej od PS5

Autor: Kamil Sulej
Student dziennikarstwa, któremu od najmłodszych lat towarzyszą gry komputerowe. Jego zamiłowanie do technologii pozwoliło mu odnaleźć się w GRYOnline.pl, gdzie zajmuje się tematyką technologiczną, a za sprawą pisania dla Cooldown.pl coraz bardziej zagłębia się w świat influencerów, Minecrafta oraz e-sportu. Przygodę z grami wideo zaczął od PS1 oraz taniego klona Pegasusa. Od tamtej pory nie wyobraża sobie życia bez gier, a jego szczególnymi ulubieńcami są seria Metro (w tym także książkowa), stare Need For Speedy oraz GTA 4. Jego największą pasją jest Formuła 1. Ponadto w czasie wolnym uwielbia wsłuchiwać się w brzmienia rosyjskiego rocka, który według niego emanuje wyjątkowym klimatem i energią.