Premiera Monster Hunter Wilds już za nami, a gra, mimo dużego zainteresowania, boryka się z pewnymi problemami technicznymi. Jednym z nich jest kwestia oprawy graficznej, która może wydawać się mniej atrakcyjna, niż można by oczekiwać. Istnieje jednak prosty sposób na jej poprawę, niezależnie od posiadanego sprzętu.
 
Monster Hunter Wilds zadebiutowało dzisiaj, budząc ogromne zainteresowanie graczy (ponad 1,2 milion graczy jednocześnie | via SteamDB). Niestety, premierze tej towarzyszą pewne problemy. Na szczęście, na jeden z nich – dotyczący oprawy wizualnej – mamy proste rozwiązanie.
Zaczynasz nową grę, konfigurujesz ustawienia zgodnie z zaleceniami i ruszasz do boju. Wydaje się, że wszystko jest w porządku… Niestety, jedna z rekomendowanych opcji może sprawić, że niektóre lokacje będą wyglądały na bardziej ponure, niż powinny.
Najnowszy tytuł Capcomu korzysta podobno z różnych filtrów kolorystycznych, które mają oddawać klimat poszczególnych efektów pogodowych (via GameStar Tech). Niestety, może to sprawić, że i tak już niezbyt barwne miejsca staną się jeszcze bardziej szare.
Na szczęście jest na to rada – wystarczy zmienić jedną, prostą opcję: jasność. Okazuje się, że sugerowana wartość tego ustawienia może powodować, że obraz staje się wyblakły. Różnicę widać gołym okiem, zwłaszcza w lokacjach o stonowanym oświetleniu.


Jak widać, nawet bardziej barwne obszary, jak na przykład las, mogą zyskać na tej zmianie. Promienie słońca przebijające się przez korony drzew prezentują się o wiele lepiej przy zmniejszonej jasności ogólnej.


Czy to takie proste, że wystarczy wejść w ustawienia i zmniejszyć jasność? Prawie. Ustawienia jasności składają się z trzech pasków, które pojawiają się po kolei.
Warto dodać, że nie tylko kwestia ustawień grafiki budzi emocje wśród graczy. Jak wynika z recenzji na platformie Steam – tytuł ten boryka się z problemami optymalizacyjnymi, zbierając przy tym „mieszane” opinie (47% głosów pozytywnych w momencie powstawania tego tekstu). Wielu użytkowników skarży się na niską wydajność, nawet na mocnych komputerach.
Potwierdza to niestety nasze wcześniejsze doniesienia. Pisaliśmy między innymi o problemach z osiągnięciem 60 fps na konsolach PS5 i XSX, a także o bolączkach optymalizacyjnych bety, szczególnie odczuwalnych na PC, gdzie nawet mocne karty graficzne nie radziły sobie z utrzymaniem stabilnej animacji. Informowaliśmy również o tym, że PS5 Pro, mimo iż radzi sobie najlepiej, wciąż boryka się ze spadkami płynności w trybie wydajności (choć sytuację podobno poprawia aktualizacja premierowa).
Sytuacja przypomina wielu premierę Dragon's Dogma 2, innej gry Capcomu korzystającej z tego samego silnika graficznego, która również miała problemy z optymalizacją.
Zatem, zmiana ustawień jasności w Monster Hunter Wilds to na chwilę obecną najprosty sposób na poprawę jakości obrazu, a ewentualne problemy z optymalizacją (na które wskazują gracze) pozostają na chwilę obecną osobną kwestią.
0

Autor: Krystian Łukasik
Zawodowo skupia się na pisaniu wiadomości ze świata elektroniki oraz tłumaczeń opisów i instrukcji produktów specjalistycznych. Pasja do nowoczesnych technologii komputerowych oraz gamingu pozwala mu być ciągle na bieżąco z ewoluującymi trendami w tych dziedzinach. Jego zamiłowanie do języka angielskiego stało się fundamentem decyzji o podjęciu i ukończeniu studiów z filologii angielskiej.