W sieci pojawił się zwiastun długo wyczekiwanego drugiego sezonu serialu science fiction pod tytułem Miłość, śmierć i roboty. Netflix potwierdził także plany na trzecią część dzieła.
Po ponad dwóch latach przerwy zobaczymy drugi sezon animowanej antologii krótkometrażowych filmów science fiction z serii Miłość, śmierć i roboty. Netflix pochwalił się oficjalnym zwiastunem nadchodzących 8 odcinków i zapowiada się, że znowuż otrzymamy kipiące kreatywnością i energią miniprodukcje.
Love, Death & Robots Volume 2 zadebiutuje na Netfliksie 14 maja 2021 roku. Co więcej, oficjalnie zamówiono sezon trzeci (również składający się z 8 historii), a ten ma pojawić się w którejś części roku następnego. Miło zobaczyć, że tak oryginalna marka wraca do życia i to na dobre.
Serial:Miłość, śmierć i roboty(Love, Death & Robots)
premiera: 2019animacjasci-fidramatkomedia
Nowy sezon Sezonów: 4 Odcinków: 45
Miłość, śmierć i roboty jest antologią krótkich animowanych opowieści utrzymanych w klimatach science fiction. W serialu znajdziemy pozycje reprezentujące najróżniejsze gatunki, w tym fantasy, horrory i komedie. Miłość, śmierć i roboty (Love, Death & Robots) to wyprodukowany dla platformy Netflix serial animowany, do którego odcinki stworzyli m.in. Tim Miller (Deadpool) oraz Damian Nenow (Miasto ruin). Produkcja stanowi antologię historii science fiction, których tematem przewodnim są tytułowe miłość, śmierć i roboty. W oryginalnej wersji językowej możemy usłyszeć głosy między innymi Tophera Grace'a (Rob), Mary Elizabeth Winstead (Gail), Gary'ego Cole'a (Inspektor), Nestora Serrano (Major Graham), Noshira Dalala (Sierżant Pettibone), Jeffreya Pierce'a (Starszy szeregowy Macdonald) oraz Davida Paladino (Starszy szeregowy D'Esposito).
37

Autor: Karol Laska
Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.