Maluchy i Polonezy ruszają do walki na Steam. Polska postapokaliptyczna gra akcji oferuje samochodową rozwałkę i jest tania, ale Fumes brakuje jednej ważnej rzeczy

Dziś premiera Fumes, czyli samochodowa gry akcji, za którą odpowiedzialni są Polacy. Utrzymana w stylistyce retro produkcja zaciekawi entuzjastów rozwałki i aut z okresu PRL-u.

Zuzanna Domeradzka

28 lipca 2025 19:21

Maluchy i Polonezy ruszają do walki na Steam. Polska postapokaliptyczna gra akcji oferuje samochodową rozwałkę i jest tania, ale Fumes brakuje jednej ważnej rzeczy Źródło: FUMES Team.

Dzisiaj we wczesnym dostępie na Steamie zadebiutowało Fumes, produkcja warta uwagi szczególnie polskich fanów motoryzacji. Za tę dynamiczną grę ze stylizowanymi na dawne czasy samochodami od niewielkiego (liczącego 4 osoby) polskiego studia trzeba zapłacić niewiele, bo niespełna 50 zł.

Fumes ukazało się we wczesnym dostępie wyłącznie na Steamie, lecz niewykluczone, że wraz z premierą wersji 1.0 trafi też na inne platformy.
Gra kosztuje 44,99 zł, lecz w ramach premierowej promocji do 11 sierpnia jest do kupienia za 40,49 zł.
Tytuł oferuje lokalizację kinową, czyli z polskimi napisami.

Rozgrywka w Fumes może przywodzić na myśl najbardziej widowiskowe sceny z gry Mad Max, gdyż – podobnie jak w produkcjach pokroju Twisted Metal czy Interstate – opiera się na dynamicznych pościgach oraz starciach samochodowych. W dziele polskiego zespołu wybieramy wyposażoną w śmiercionośną broń furę i kierujemy nią, zamieniając za jej pomocą swoich przeciwników w proch. Przypominające kultowe pojazdy z okresu PRL-u auta możemy dowolnie modyfikować.

W obecnej formie Fumes oferuje 12 samochodów i tyleż rodzajów broni, a także 3 bossów, 12 minibossów, kilka aktywności na mapie, garść skórek i modyfikatorów aut. W przyszłości twórcy planują wprowadzić więcej ciekawej zawartości, w tym możliwość walki wręcz (?), rozbudowaną fabułę, opcję wymiany silnika, dodatkowe regiony i pojazdy oraz nowych bossów.

Niestety, na razie Fumes nie zawiera żadnego trybu wieloosobowego, a deweloperzy „nie są jeszcze w stanie obiecać”, że multiplayer w ogóle trafi do gry – tak samo zresztą jak wsparcie dla modów. Pozostaje mieć nadzieję, iż przynajmniej ten pierwszy się pojawi – i to jak najszybciej, bowiem tego typu produkcja aż się o niego prosi, a sam „singiel” może nie zapewnić jej długiego życia.

Na pierwsze recenzje Fumes będzie trzeba trochę poczekać, dlatego w tym momencie trudno ocenić chociażby stan techniczny gry. Niemniej chętni mogą sprawdzić przed zakupem demo tytułu, które zostało dziś zaktualizowane.