Larian Studios zapowiedziało fizyczną wersję Deluxe Baldur’s Gate 3. Będzie ona dostępna na PC, PS5 i XSX. W jej skład wejdzie kilka przedmiotów kolekcjonerskich, w tym jeden, który powinien spodobać się posiadaczom pudełkowych wersji pierwszego i drugiego „Baldura”.
Xboxowa wersja Baldur’s Gate III zaliczyła obsuwę, lecz, niejako na pocieszenie, Larian Studios zapowiedziało fizyczne wydanie Deluxe Edition gry. Będzie ono dostępne na PC, PS5 i XSX i ma trafić w ręce graczy w pierwszym kwartale 2024 roku – a więc już po premierze owego RPG na konsolach Microsoftu, która ma nastąpić w grudniu.
Wydanie to wyceniono na 79,99 euro (ok. 350 zł) na wszystkich platformach. Co istotne, każda wersja będzie zawierała płytę bądź płyty z grą – nawet pecetowa. Według grafiki widniejącej na stronie, na której można składać zamówienia przedpremierowe, w edycji na PC znajdziemy jeden krążek, w na PlayStation dwa, a na Xboxa Series X – aż trzy.
Cena wyższa od tej, którą trzeba zapłacić za cyfrowe Baldur’s Gate III, nie jest jednak podyktowana wyłącznie płytą/płytami. W fizycznej Deluxe Edition znajdzie się także szereg przedmiotów:
Ponadto omawiane wydanie zapewni dostęp do szeregu „wirtualnych” dodatków, zawartych również w cyfrowej wersji Deluxe trzeciego „Baldura” – bonusowe utwory, przedmioty, skórki, ścieżkę dźwiękową, album z grafikami koncepcyjnymi etc.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
36

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.