Kontrowersyjny seks mod powraca w RDR2. Wydawca niezadowolony
Western Red Dead Redemption 2 otrzymał niedawno modyfikację umożliwiającą odbywanie animowanych stosunków seksualnych. Mod nie zawiera nagości i wykorzystuje jedynie rzeczy, które już były w grze, ale wydawca i deweloper mimo wszystko zażądali od twórcy usunięcia go z sieci.
Bartosz Świątek

W SKRÓCIE:
- RDR2 otrzymało mod umożliwiający odbywanie animowanych stosunków płciowych;
- deweloper i wydawca zażądali od autora usunięcia modyfikacji z sieci;
- mod działa tylko w trybie single player i wykorzystuje animacje, modele i dźwięki, które już były w grze;
- twórca modyfikacji na razie nie zamierza jej usuwać.
Pecetowa wersja megahitowego westernu od studia Rockstar Games – Red Dead Redemption 2 – otrzymała niedawno mod typu „hot coffee”, wprowadzający minigrę umożliwiającą odbywanie animowanych stosunków płciowych z prostytutkami. Wygląda na to, że modyfikacja nie spodobała się deweloperowi i wydawcy, którzy zażądali jej usunięcia. Źródłem informacji jest youtuber o ksywie Swegta, ale została ona potwierdzona przez redaktorów PCGamesN.
Według Rockstar Games wspominany mod łamie zasady wyłuszczone w licencji użytkownika oraz kodeksie postępowania w sieci. Jest to o tyle ciekawe, że modyfikacja tak naprawdę nie zawiera żadnej nagości – są w niej jedynie sugestywne animacje i głosy. Co więcej, mod korzysta wyłącznie z rzeczy, które już były w grze – animacji znanej z jednej z misji oraz niektórych krzyków, które towarzyszą ranieniu postaci. Warto też odnotować, że mamy tutaj do czynienia z czymś, co wpływa wyłącznie na tryb single player.
Byłem trochę zaskoczony i nie spodziewałem się, że Take-Two będzie tak bardzo martwiło się modem dla trybu single player. Uważam, że to szaleństwo, że Rockstar Games może dodawać prostytutki do swoich gier, ale kiedy ktoś wrzuca mod (nawet nie tej samej jakości), to nagle jest to "niestosowne" - powiedział PCGamesN twórca modyfikacji używający ksywy Unlosing.
Najprawdopodobniej przyczyną takiej, a nie innej reakcji deweloperów jest chęć uniknięcia potencjalnych problemów wizerunkowych - oryginalny mod Hot Coffee do GTA: San Andreas wywołał swego czasu prawdziwą burzę i doprowadził do zmiany kategorii wiekowej gry z Mature (taką ma również RDR2) na Adults Only, co poskutkowało tymczasowym wycofaniem jej ze sprzedaży w USA. Nic dziwnego, że firma woli dmuchać na zimne.
Co ciekawe, autor modyfikacji zapowiedział, że na razie nie zamierza zastosować się do żądań Rockstar Games i Take-Two Interactive. Póki co nie wie, jakie będą jego kolejne kroki.
Tak naprawdę nie jestem jeszcze pewien, co chcę zrobić. Nie planuję w najbliższym czasie zdejmować moda ze strony – powiedział modder.
- Red Dead Redemption II – strona oficjalna
- Red Dead Redemption 2 – poradnik
- Wszystko o Red Dead Redemption 2
- Gram w RDR2 na PC i – o rety – jaka to piękna katastrofa!
- Recenzja gry Red Dead Redemption 2 – sandbox na „dychę”

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- Take 2 Interactive
- Rockstar Games
- afery i kontrowersje
- mody / fanowskie projekty (gry)
- PC
Komentarze czytelników
ProfesorXxx Konsul

A ja tam jestem za. Uważam że im więcej interakcji tym lepiej
SizzzU Chorąży

Szkoda szczępić ryja. Zabijanie fajne musi być ale sceny erotyczne ble precz z tymi szatańskimi praktykami, kuriozalna sytuacja.
KUBA1550 Generał

Jest coś lepszego od seksu w GTA co raczej nigdy nie wprowadzą i co by wywołało dużo większe protesty niż wszystkie do tej pory razem wzięte.
spoiler start
Są to dzieci. To byłby skandal na miarę Watergate jak by gracze mogli rozjeżdżać i strzelać do dzieciaków :)
spoiler stop
KrissDeValnor Pretorianin

Trochę nie kumam - przecież w jedynce była cutscenka z barabara, więc o co kaman ?
topyrz Senator

A wy dalej swoje i dalej porównujecie do przemocy. Zrozumcie, że erotyka czy idąc dalej pornografia im na wcześniejszym etapie rozwoju trafi do człowieka, tym większe i tym bardziej nieodwracalne skutki powoduje. Chociażby wpływa na ośrodek motywacji. Przebudowuje struktury mózgowe poprzez za wczesną aktywację innych. Także tak, w pewnym znaczeniu "golizna" jest gorsza od odrealnionej przemocy. Jeżeli chcecie się na jakiś ważki temat wypowiadać, to nie z perspektywy dziecka, któremu zabrano zabawkę, tylko z pozycji człowieka dojrzałego, który przynajmniej spróbował poszukać uzasadnienia na pewne zakazy. Zadać sobie pytanie: dlaczego tak a nie inaczej? Zajrzeć do źródeł, pogłębić wiedzę i wtedy ewentualnie zgłaszać obiekcje czy krytykę.