Kathleen Kennedy o podejściu do filmów i seriali Star Wars. Czy z tego wynika ich błąd?

Uniwersum Gwiezdnych wojen coraz bardziej się rozszerza. Kathleen Kennedy wyjawiła, jaki wpływ ma streaming na pokazywane treści.

filmomaniak.pl

Marcin Nic

Kathleen Kennedy o podejściu do filmów i seriali Star Wars. Czy z tego wynika ich błąd?, źródło grafiki: Obi-Wan Kenobi; Deborah Chow; Disney+; 2022.
Kathleen Kennedy o podejściu do filmów i seriali Star Wars. Czy z tego wynika ich błąd? Źródło: Obi-Wan Kenobi; Deborah Chow; Disney+; 2022.

Rozszerzenie uniwersum Gwiezdnych wojen na Disney+ dało twórcom z Lucasfilm duże możliwości na pokazanie nowych opowieści. Dzięki temu widzowie mogli w większym stopniu zapoznać się z postaciami, które nie otrzymały odpowiednio dużej ilości czasu ekranowego w filmach, bądź też nie zostały do tej pory wprowadzone.

Czy jednak skoncentrowanie się na nadaniu głębi postaciom serialowym nie sprawiło, że bohaterowie filmowi byli traktowani po macoszemu? Wszak produkcje pokazywane na wielkim ekranie w znaczący sposób różnią się od swoich, wydawać by się mogło, mniej epickich odpowiedników, pojawiających się na platformie streamingowej.

Podczas podcastu Dagobah Dispatch (via Screen Rant) o kwestię tę zapytana została Kathleen Kennedy. Szefowa Lucasfilm wyjaśniła, że streaming stwarza możliwości do wykorzystania większego budżetu. Zmienił również podejście twórców do sposobu postrzegania tego, co jest przeznaczone do telewizji, a tego, co pojawia się na wielkim ekranie. Można jednak zauważyć, że nie docenia ona znaczenia postaci, zwłaszcza tych pojawiających się na wielkim ekranie.

Jest wiele rzeczy, które możemy zrobić w streamingu, możemy polepszyć efekty, zwiększyć skalę i rozmiar historii, osobiście zastanawiam się, co odróżnia te treści od tych prezentowanych w kinach. Zwykle jest to intymność historii opartych na postaciach, które pokazujesz na ekranach telewizora, z kolei dla przestrzeni filmowej przeznaczony jest spektakl o wielkiej skali.

Trudno nie zauważyć, że to właśnie dobrze napisane postacie są jednym z największych problemów tworzonych w ostatnich latach filmów w świecie Star Wars. Zwłaszcza w trylogii sequeli można było na palcach jednej ręki policzyć bohaterów, którzy zapadali w pamięć. Chlubnym wyjątkiem jest zdecydowanie Łotr 1, w którym to właśnie wyraziste postacie napędzały historię.

W związku z tym można się zastanowić, czy takie podejście nie przeszkadza w rozbudowywaniu uniwersum. Wszak nie każda postać potrzebuje kilkugodzinnego opowiadania dodatkowej historii, tak jak to miało miejsce w przypadku Obi-Wana Kenobiego. Pierwotnie całość miała zostać zamknięta w formie filmu, jednak twórcy zdecydowali się na zmianę formatu. Ucierpiała na tym przede wszystkim szybkość prowadzenia akcji, jej wpływ, a przez to zaangażowanie widza.

Film:Łotr 1. Gwiezdne Wojny - Historie(Rogue One: A Star Wars Story)

premiera: 2016akcjaprzygodowysci-fi

Film Rogue One: A Star Wars Story

Serial:Obi-Wan Kenobi

premiera: 2022sci-fiakcjaprzygodowydramat

Zakończony Sezonów: 1 Epizodów: 6

Obi-Wan Kenobi to osadzony w uniwersum Gwiezdnych Wojen serial dystrybuowany przez Disney+. Opowiada o tytułowym mistrzu Jedi i jego perypetiach pomiędzy filmami Zemsta Sithów i Nowa Nadzieja. Obi-Wan Kenobi to dystrybuowany przez Disney+ serial osadzony w szalenie popularnym uniwersum Gwiezdnych Wojen. Akcja serialu ma miejsce pomiędzy filmami Zemsta Sithów i Nowa Nadzieja. Jego głównym bohaterem jest tytułowy mistrz Jedi i były nauczyciel Anakina Skywalkera, Obi-Wan Kenobi. Po upadku galaktycznej Republiki, czystce przeprowadzonej na rycerzach Jedi i powstaniu galaktycznego Imperium, Kenobi osiedla się na planecie Tatooine. Tam w ukryciu czuwa nad synem Anakina, Lukiem. W serialu wystąpili m. in. Ewan McGregor (Obi-Wan Kenobi), Hayden Christensen (Anakin Skywalker), Joel Edgerton (Owen Lars) i Bonnie Piesse (Beru Lars).

Serial Obi-Wan Kenobi
Podobało się?

2

Marcin Nic

Autor: Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

Kalendarz Wiadomości

maj
Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob
13
20

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum filmy i seriale scifi

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl