„Jest jeszcze wiele do zrobienia”. Branża anime zmaga się z poważnym problemem według legendarnego twórcy Cowboya Bebopa

Wydaje się, że anime nigdy nie znajdowało się w lepszym miejscu – globalny sukces, który pociągnął za sobą rosnące inwestycje w tę branżę, sprawił, że świat tych produkcji kwitnie. Pojawia się coraz więcej animowanych filmów i seriali z Japonii i ma być ich jeszcze więcej.

Jednakże ten sukces wiąże się także z nowymi trudnościami, z którymi branża anime obecnie się mierzy. O nich opowiedział legendarny twórca Cowboya Bebopa, Shinichiro Watanabe, który przyznał, że choć mogą pozwolić sobie na więcej, dzięki zwiększonym budżetom, to jest to ograniczone przez dostępność artystów, którzy mogliby podjąć się nowych projektów.

Powiązane:„Naruto nie ma sobie równych” i jest niedoścignionym wzorem dla autorów największych shonenów ostatnich lat

Niewystarczająca siła robocza i czasochłonność oraz pracochłonność, z jakimi wiąże się przygotowanie nowych talentów, sprawia pewne trudności, czego dowiadujemy się z wywiadu twórcy anime z Deadline.

Po pokonaniu jednej trudności i otworzeniu sobie drzwi na nowe możliwości, przed twórcami anime pojawiły się nowe schody do pokonania. Branża musi zacząć inwestować w rozwój nowych talentów, aby móc iść do przodu i odpowiedzieć na rosnące zainteresowanie anime, które cieszy się coraz większą popularnością. Anime nie jest już niszowym zainteresowaniem, tylko rozrywką, po którą chętnie sięgają młodsze i starsze pokolenia.

Więcej:Sequel Jujutsu Kaisen lepszy od oryginału? Gege Akutami udowodnił, że zmiana podejścia do pracy mu służy

• Manga i anime