Hyundai ma pomysł na zimowe opony godny filmów z Jamesem Bondem
Hyundai oraz KIA zaprezentowały ciekawy prototyp opony do samochodów osobowych, która dzięki wbudowanym łopatkom, świetnie nadaje się do jazdy po zaśnieżonych drogach.

Właściciele samochodów doskonale wiedzą, że w góry zimą lepiej nie wybierać się bez łańcuchów na kołach, gdyż bez nich jazda nie jest możliwa na wielu bocznych drogach. Ich zakładanie wymaga jednak nieco wprawy, nie mówiąc już o konieczności wysiadania z samochodu, co podczas śnieżycy nie należy do przyjemności. Hyundai wraz z KIA opracowały jednak specjalną oponę, dzięki której te czynności nie będą już konieczne.
Nowatorska opona na śnieg
Dwie koreańskie marki zaprezentowały prototyp opony, która ma już wbudowane specjalne łopatki do jazdy po śniegu, które wysuwają się gdy są potrzebne i chowają, kiedy nawierzchnia nie jest już zaśnieżona. Technologia wykorzystuje specjalny stop metalu z pamięcią kształtu, sprasowany w kształt litery L i umieszczony w oponie.

Normalnie łopatka nie styka się z nawierzchnią drogi, więc oponę można użytkować jak każdą inną. Gdy jednak użytkownik aktywuje specjalną funkcję, wówczas przez metalowy element przepuszczany jest prąd elektryczny, który powoduje powrót do jego pierwotnego kształtu litery J. Stop jest wówczas wypychany z opony i styka się z nawierzchnią, poprawiając przyczepność, stabilność i bezpieczeństwo na zaśnieżonych drogach. Innymi słowy, za naciśnięciem przycisku na desce rozdzielczej, w oponie pojawiają się „łańcuchy”, które umożliwiają dalszą jazdę. A to wszystko bez konieczności wysiadania z auta i nakładania ich ręcznie na każde z kół. Technologia przypomina więc rozwiązania, podobne do tych, które można zobaczyć na filmach z Jamesem Bondem.
Obie firmy twierdzą, że będą dalej rozwijać tę technologię oraz testować jej możliwości i nie wykluczają rozpoczęcia masowej produkcji takiej opony. Można jednak śmiało założyć, że nie nastąpi to zbyt szybko. Trzeba wcześniej dokładnie sprawdzić na ile trwała jest taka opona, a także ocenić poziom zapewnianego bezpieczeństwa.
Wprawdzie w ostatnich latach w Polsce śniegu nie pada aż tak wiele, by takie opony były przydatne, jednak jest wiele krajów, gdzie podobna technologia mogłaby być bardzo użyteczna.
- moto
- nowe technologie
- motoryzacja