Do tego kultowego miejsca w Hogwarts Legacy trafisz tylko, jeśli podejmiesz słuszną decyzję

Gracze, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z Hogwarts Legacy, muszą dobrze przemyśleć początkowe wybory w grze, bowiem tylko jeden z nich daje możliwość odwiedzenia kultowego miejsca. Uwaga, tekst zawiera spoilery.

Kamil Kleszyk

11 lutego 2023 10:29

Do tego kultowego miejsca w Hogwarts Legacy trafisz tylko, jeśli podejmiesz słuszną decyzję Źródło: Warner Bros. Interactive Entertainment.

Uwaga! Poniższy tekst zdradza drobne szczegóły związane z fabułą Hogwarts Legacy.

Azkaban, czyli czarodziejskie więzienie, w którym przebywały takie postacie jak Syriusz Black czy Bellatrix Lestrange, jest jedną z wielu ikonicznych lokacji z całego czarodziejskiego świata występujących w Hogwarts Legacy. Problem jednak polega na tym, że nie każdy dostąpi „zaszczytu” zobaczenia na własne oczy dementorów i zaklęcia Patronus.

Okazuje się bowiem, że zwiedzanie Azkabanu powiązano z zadaniem pobocznym, które jest dostępne tylko dla jednego z czterech domów obecnych w grze. Konkretnie szansę tę daje Hufflepuff.

Aby złożyć wizytę w Azkabanie, musisz:

wybrać Hufflepuff jako swój dom w Hogwarcie;
przechodzić wczesne misje do momentu, aż uratujesz starszą kobietę nad jeziorem;
porozmawiać z portretem Eldritcha Diggory'ego w pokoju wspólnym Hufflepuffu;
udać się do Górnego Hogsmeade i porozmawiać z Helen Thistlewood.

Wykonawszy te cztery proste kroki, teleportujemy się do Azkabanu. Co prawda zwiedzanie niesławnego więzienia jest dosyć krótkie, ale moment ten z pewnością stanowi nie lada gratkę dla fanów Harry’ego Pottera. Niestety minusem tejże misji jest to, że po jej zakończeniu nie będziemy mieli już możliwości powrotu do Azkabanu.

Za pocieszające można z kolei uznać to, że nie trzeba zbyt długo grać w Hogwarts Legacy, by móc wykonać owe zadanie. Taka możliwość pojawia się już po kilku godzinach zabawy. Dlatego jeśli pragniecie poznać wątki ekskluzywne dla danego domu , nie musicie przechodzić całej gry.

Więcej:Polski deweloper bije na alarm. 40% gier wydanych na Steam w 2025 roku nie zarobiło nawet 100 dolarów i jest to koszmar dla twórców