Gry na PC zostawiły konsole w tyle; większe zyski przez ostatnią dekadę
Gaming wciąż dynamicznie się rozwija i nic nie zapowiada zastoju w branży. Pojawiają się także coraz bardziej widoczne różnice pomiędzy platformami, co pokazuje rosnąca przewaga komputerów nad konsolami.

Komputer jest popularne w Polsce jako domyślne urządzenie do grania, ale w wielu państwach zachodnich czy w Japonii, konsole przez lata dominowały na tym polu. Trend jednak coraz bardziej zmienia się na korzyść blaszaków, co pokazuje ostatni raport analityków z Epyllion. O ile różne platformy wciąż pokazują trend wzrostowy, to w przypadku konsol mamy do czynienia z większym spowolnieniem (vide Wccftech).
Gaming na PC rośnie w siłę
Jak pokazuje Epyllion, jeszcze 20 lat temu na gry komputerowe wydawaliśmy podobną ilość pieniędzy, co na gry na handheldy, takie jak PSP lub Game Boy. Konsole stacjonarnie jednoznacznie dominowały na rynku, co jednak zaczęło się zmieniać. W ostatnim czasie przeżywają stagnację, gdy gaming na PC wciąż się rozwija i przez ostatnie kilka lat urósł w przychodach o 20%.
Od ostatnich 10 lat, gry komputerowe miały wygenerować do 220% więcej przychodów niż wszystkie przeznaczone na konsole razem wzięte. Wpływ na to z pewnością mają różne mikropłatności, bo te są częściej obecne w grach na PC, niż na konsolach. W przypadku tych drugich, wciąż duże znaczenie mają standardowe produkcje bez wewnętrznych sklepów, co widać między innymi po Nintendo Switch.
Nie tylko jednak przychody pokazują zmieniające się trendy. W mediach społecznościowych coraz częściej możemy zobaczyć byłych konsolowców pytających o rady przy składaniu komputera lub chwalących się swoim pierwszym doświadczeniem z blaszakiem. Na pewno zmianę zauważyli fani bijatyk, gdzie jeszcze dekadę temu, konsola była domyślnym urządzeniem do grania, a obecnie wielu profesjonalistów korzysta z komputerów ze względu na lepszą wydajność, na którą liczy wielu graczy.
Oprócz tego, dane zebrane przez Epyllion udowadniają, jakim dominatorem jest rynek mobilny. Generowane przychody przyćmiewają wszystko, co są w stanie zaoferować konsole i komputery. To jednak dla fanów PC-tów może mieć małe znaczenie. Ważne, że rośnie przewaga nad konsolami, bo to może oznaczać, że być może w przyszłości wersje gier na komputery będą znacznie lepiej zoptymalizowane, niż to ma miejsce teraz. Tak było między innymi w przypadku NBA 2K25.
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM
Komentarze czytelników
zanonimizowany1407837 Junior
Tu chodzi o to że wypuszczają konsole które ledwo starczają na dwa lata bo są po prostu przestarzałe nie dają sobie rady z grami ledwo uciągają 60 klatek a co dopiero 120 przy nowych grach na dodatek grafika jest okrojona gdzie zdrowy rozum dawać za grę 200 lub 300 zł wzyrz mija się z celem na zacofanym technologicznie sprzęcie jeżeli oni nie potrafią stworzyć konsoli na poziomie rtx 4080 to niech się pocałują w dupe ja sam byłem konsolowcem parę ładnych lat a teraz przechodzę na pc bo chce grać płynnie i cieszyć się piękną grafiką.
zanonimizowany1404108 Generał
Może tak być, w 2024 zagrałem tylko w 1 grę na konsoli v. 7 na PC. Gdyby Stellar Blade było dostępne na PC to wtedy nie kupiłbym nawet jednej na konsolę.
queky Legionista
Gry na pc są tańsze od gier na konsole ale biorąc pod uwagę to, że można gry na konsole kupować w stanie używanym i sprzedawać to jest wtedy kolosalna różnica. Więc zdecydowanie lepiej wychodzi kupowanie gier na konsole.