Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 czerwca 2016, 15:55

Grim Dawn rozszedł się w ponad 500 tys. egzemplarzy

Studio Crate Entertainment pochwaliło się, że jego hack’n’slash Grim Dawn w ciągu czterech miesięcy od debiutu znalazł ponad pół miliona nabywców. Obecnie deweloper pracuje nad nowym trybem zabawy do tej gry (Crucible), w planach ma też duże rozszerzenie i nie tylko.

Ostatnimi czasy na rynku pecetowych hack’n’slashów panuje lekka stagnacja, więc uwaga entuzjastów izometrycznego sieczenia i rąbania, którzy szukają świeżych doznań, zwraca się wciąż ku Grim Dawnwydanemu pod koniec lutego bieżącego roku dziełu studia Crate Entertainment. Deweloper pochwalił się właśnie, że sprzedaż omawianego tytułu przekroczyła 500 tysięcy egzemplarzy (choć według danych serwisu Steam Spy w jego posiadaniu jest „tylko” 400 tys. graczy z okładem). To bez wątpienia bardzo okazały wynik, ale należy pamiętać, że tak na dobrą sprawę gra jest w sprzedaży znacznie dłużej niż cztery miesiące – jesienią 2013 roku trafiła na Steama w ramach programu Early Access. Tak czy inaczej, gratulujemy sukcesu.

Grim Dawn rozszedł się w ponad 500 tys. egzemplarzy - ilustracja #1

Na szczęście twórcy nie zamierzają spocząć na laurach. Grim Dawn regularnie otrzymuje nową zawartość i poprawki w aktualizacjach. Obecnie Crate Entertainment skupia się na nowym wariancie zabawy o nazwie Crucible, który trafi w ręce graczy przed końcem bieżącego lata (przypuszczalnie będzie to jakiegoś rodzaju tryb survivalowy). Oprócz tego trwają prace nad pełnoprawnym rozszerzeniem, no i deweloper planuje już zupełnie nowy projekt.

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Wpadł w sidła elektronicznej rozrywki przez starszego brata – kolekcjonera gier i gracza. Przez lata młodości nie miał własnego sprzętu nadającego się do grania, więc inwestował czas w wertowanie GOL-owskiej Wielkiej Encyklopedii Gier (i CD-Action). Swoje przeznaczenie dopełnił krótko po maturze, w 2013 roku, wysyłając CV do krakowskiej redakcji. Zdobył wykształcenie dwuklasowca – bibliotekarza/infobrokera – ale zamiast pójść w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni, wolał kontynuować karierę autora wiadomości ze świata (i nie tylko). Po paru latach wiercenia dziury w brzuchu połowie redakcji wyszarpał miejsce w gronie pracowników GRYOnline.pl i w 2017 r. przeniósł się do Krakowa. Zanim wyfrunął stamtąd do Poznania (w 2020 r.), zdążył zostać zapamiętany jako ten koleś, który bywa na tolkienowskich konwentach, jeździ paskudnym Subaru Imprezą i wywija mieczem na firmowym parkingu. Dziś z dystansu dogląda Encyklopedię Gier i Serwis Informacyjny.

więcej