Gracze CoD MW2 pomagają odblokować broń za opłatą; chętnych nie brakuje
Okazuje się, że niektórzy gracze Call of Duty: Warzone 2.0 ubijają niezły interes na odblokowywaniu innym trudnej do zdobycia broni.
Karabin szturmowy M13B to jeden z najbardziej pożądanych – oraz najtrudniejszych do zdobycia – elementów uzbrojenia dostępnych tylko w trybie DMZ w Warzone 2.0. Jedynym sposobem (standardowym) na odblokowanie tejże broni jest udział w rozgrywkach tego typu i zabicie konkretnego bossa (w tym przypadku Chemika), a następnie zgarnięcie jego karabinu.
Istnieje tylko drobny haczyk – na wszystkich uczestników przypada jeden M13B. Zatem biorąc pod uwagę dostępność broni i poziom trudności jej zdobycia, gracze ze smykałką do biznesu opracowali sprytny sposób „sprzedaży” karabinów na eBayu (via Eurogamer).
Polega on na tym, że za średnią kwotę blisko 6 funtów brytyjskich (w przeliczeniu około 33 zł) gracze aranżują dołączenie do trybu DMZ wraz z kupującym i w trakcie zabawy upuszczają broń, którą następnie klient podnosi. A ponieważ liczba egzemplarzy oręża jest nieograniczona, można zrobić na tym niezły interes.
Warto zauważyć, że karabin M13B nie jest jedyną giwerą, dla której działa ten sposób. Tryb DMZ umożliwia graczom Call of Duty łatwe odblokowanie dowolnej broni z Modern Warfare II (przypominam, że ta gra i Warzone 2.0 ze sobą połączone), pod warunkiem, że gracze zdołają ją odebrać bez umierania.
Jak zaznacza portal Eurogamer, Activision planuje w przyszłości dołączyć karabin do płatnego pakietu broni. Cena zestawu może się wtedy wahać w granicach 15 funtów (około 81 zł), zatem interes na eBayu w wielu przypadkach może okazać się korzystniejszy.
Więcej:Koniec z drogimi nożami w CS2? Valve dodało nową, kontrowersyjną metodę ich zdobywania
Call of Duty: Modern Warfare II
Data wydania: 28 października 2022
GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
Rumcykcyk Legend
Powinna to być broń z wbudowanym aimbotem i rozdać wszystkim.
cymes Legionista
Chyba nikt im nie powiedział że wystarczy tego bossa rozjechać samochodem (pada na jeden 'strzał') zabierasz broń i udajesz się sam do strefy ewakuacji... wszystko zrobiłem sam za pierwszym razem a Ci bulą hajs za to...
Daroslaw Pretorianin
Jest popyt to i jest podaż. Czas to pieniądz, temat jest gorący więc niektórym niedzielnym graczom takie podchody w DMZ mogą zająć grube godziny, bo wszyscy napaleni 15-latkowie i ludzie z nadmiarem czasu (którzy mają tego mitycznego "skilla" ze względu na ilość rozegranych godzin) pewnie od razu lecą w to miejsce. Dla niektórych te 30-40 zł to jest godzina pracy.
Szlugi12 Senator
Działa również sposób taki ze, jak już mamy znajomego który taka bron posiada to wybiera ją do rozgrywki, wchodzimy z nim razem do gry DMZ, znajdujemy gdzies na ziemi luzem jakąkolwiek bron, on ją podmienia wtedy upuszcza ten karabin, wtedy my podnosimy i długa do ewakuacji. Tak że strefę i chemika można sobie odpuścić.
Edit: Chyba ze można z ręki broń wyrzucić od tak sobie, to nie trzeba nic podmieniać.
bogumilh Junior
Z tą m13 jest jeden myk, ten co rzuca musi rzucić bazę m13-stki bo inaczej straci wersję chemika, m13 chemika ma żółty kolor i jest z celownikiem optycznym średniego zasięgu.
Warto więc samemu zrobić chemika, bo wątpię żeby ktoś rzucił nam właśnie wersję chemika a nie m13 w wersji bazowej ;?)